Poprzedni temat «» Następny temat
Fakty i mity o Atlanticu słów kilka
Autor Wiadomość
TowRoupas
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 12 razy
Wiek: 34
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2139
Skąd: Warszawa
 #31  Wysłany: 2010-03-25, 22:25   

Szymek napisał/a:
A no i z tego że mój sprzedawca szuka mostku reudalnego dobrze napisałem ? , tego pod tarczą :twisted: , nie macie takowego?
Pozdrawiam :razz:


ja się nie znam ale tu są jakieś mostki remontuaru do atlantica podobno
http://allegro.pl/item973...antic_3szt.html
_________________
Marcin


-----------------------------------------------------------
G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
zbyszke
Starszy Ryżowy

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 790
Skąd: Kumla (SE)
 #32  Wysłany: 2010-03-25, 22:30   

@tomsky: smiem podejrzewac, ze co innego moze grac role u Twojego szefa. Ty masz wiecej niz jeden zegarek (no bo przyznales sie do chinczyka i do kwarcoka)! Dla czlowieka 63-letniego toz to jawna patologia - zegarek ma sie jeden - na cale zycie, wzglednie poki sie nie rozleci. Wszystko inne to rozpusta , panie!
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 63
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #33  Wysłany: 2010-03-25, 22:37   

Jak moi znajomi pytają mnie ile mam zegarków, udzielam im odpowiedzi wymijającej :wink: , mówiąc "dużo", jak podawałem konkretną liczbę to dziwnie na mnie patrzyli, dla większości nosicieli komórek baaaardzo dużo to jakieś 10 do 15 sztuk, a co jak ktoś ma więcej :razz:
_________________
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #34  Wysłany: 2010-03-25, 22:37   

O to też, Zbyszke. Jak się spotykam ze starszymi ludźmi, to oprócz westchnień, że dożyli czasów, gdy Chińczycy robią dobre zegarki, to za głowę się łapią, że można mieć dwa, trzy, więcej zegarków! Bo to jest już nie tylko rozpusta, ale i bezmyślność, panie! :lol:

Ja z Atlanticiem miałem do czynienia raz i kompletnie mi nie podszedł. Za to wśród starszego pokolenia w rodzinie rozniósł się szmer zachwytu i tęsknoty za minionymi czasami. :mrgreen:
 
 
Wozu
[Usunięty]

 #35  Wysłany: 2010-03-25, 22:40   

No kolego zbyszke powiem Ci, że możesz mieć rację to ten typ człowieka jest właśnie ;)
 
 
jaro19591
Właściciel Pola Ryżowego
Burak Cukrowy


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2144
Skąd: Sosnowiec
 #36  Wysłany: 2010-03-25, 22:56   

A jeszcze żeby nie było że jestem uprzedzony do jakiejkolwiek marki moja Adriatica (dla niektórych prawie to samo co Atlantic) którą parę lat używałem do ciężkich prac i nie zrobiło to na niej dużego wrażenia.
Zarówno tytan jak i szafir są w niezłym stanie, a wtym czsie parę innych zegarków nie przeżyło w tych samych warunkach


 
 
Tomek
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #37  Wysłany: 2010-03-25, 23:16   

Atlantic jest przereklamowany :grin: :grin: A nowe modele również nie wzbudzają u mnie zachwytu.
 
 
andre
[Usunięty]

 #38  Wysłany: 2010-03-25, 23:23   

Stare w stalówkach były ok.Problem w tym że mogły sie nazywać dowolnie: Atlantic,Delbana,Tosal,Adriatic i cholera wie jeszcze jak.Po prostu masówka .Ta sama koperta ,ten sam werk ta sama tarcza tylko nazwa się zmieniała.Pózniejsze to koperty o składzie niewiadomym o twardości gumki myszki pokryte byle jakim cieniutkim chromem.Pot robił wżery w ogromnym tempie Tarcze niby ładne ale z takiego materiału że szybko pojawiają się wykwity.Zegarki jakoś szybko nabierają takiej pseudo szlachetnej patyny co jest zasługa niespecjalnie dobrej farby jaka pokrywano tarcze.
 
 
Spinner
burak i melepeta



Pomógł: 25 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 7497
Skąd: Zielona Góra
 #39  Wysłany: 2010-03-25, 23:27   

Eeee... tam, fajne sa... jedne z nielicznych vintage o "normalnym" rozmiarze... Obecnie kilka modeli mi tez podchodzi, nawet kwarcowych:-)
 
 
Tomek
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #40  Wysłany: 2010-03-25, 23:30   

Imo nie warto, nie za tą cenę. Nie są lepiej zrobione jak choćby pokazywana tu Adriatica. W środku żadna rewelacja. Gdyby kosztowały tyle, co zegarki Adriatici - to co innego.
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #41  Wysłany: 2010-03-25, 23:30   

ALAMO napisał/a:
Duet Atlantic/Delbana robil cały PRL za "porządny szwajcarski zegarek!" z prostego powodu ... Pomijając zapasy przedwojenne zegarków dobrych i bardz dobrych, po drasytycznej dewaluacji wartości powojennej zlotówki (i to w zasadzie dwukrotnej) zegarki lepsze stał się najzwyczajniej nieosiągalne. I to dla nikogo prawie ... Dopiero Gierek w rozliczeniach barterowych wprowadził na polski rynek trochę nowych zegarków szwajcarskich, w cenach de facto nie mających nic wspólnego z ich rzeczywistą ceną przeliczoną na złotówki, gdyby obcokrajowiec wymienił dewizy to w Jubilerze mógłby je kupić z biciem o rząd wielkości!


Za Gomułki szwajcary też były w sprzedaży. Mój dziadek na początku lat 60 miał Delbanę. Kupił ją w sklepie dla górników na talon wcześniej odkupiony od górnika.
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-03-25, 23:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #42  Wysłany: 2010-03-25, 23:47   

Miałem iedyś piekną sztuke worldmastera z lat 70 i niestety poszła w swiat... tyle choć że cieszy pewnego człowieka z równoległego forum. Czy atlantic wzbudza u mnie och i ach? Nie choć linia worldmaster podoba mi się wizualnie i to od lat 50 w zasadzie do dziś. Za najładniejsze uwazam te z lat 70 ze srebrna tarczą - klasyka elegancji - to im trzeba przyznać.
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #43  Wysłany: 2010-03-26, 07:02   

Karol Kłósek napisał/a:
Za Gomułki szwajcary też były w sprzedaży. Mój dziadek na początku lat 60 miał Delbanę. Kupił ją w sklepie dla górników na talon wcześniej odkupiony od górnika.


Zgadza się. Bywały też Cymy, oraz, o zgrozo, Junghansy. I tyle. W latach '70 pojawiło się trochę Tissotów, Longinesów, oraz, o zgrozo, Omeg. Gierek wzmacniał wrażenie cudu ;) ...
 
 
teston
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 8 razy
Wiek: 56
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3758
Skąd: Lublin
 #44  Wysłany: 2010-03-26, 08:12   

Cóż, marka Atlantic nie rzuca na kolana i z pewnością jest tak jak mówicie, że pomimo napisu "swiss made" jest to w zasadzie Zibi. Ale gdzie ja dostanę Valjoux w takiej cenie ?



A zawsze można sobie (a zwłaszcza innym) jeszcze tłumaczyć że logo Atlantica nawiązuje do znanego symbolu Masonerii :twisted:
_________________
Pozdrawiam
TomeK (Teston)

*** Me, citizenoholic ***
Ostatnio zmieniony przez teston 2010-03-26, 08:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #45  Wysłany: 2010-03-26, 08:15   

A ja powiem tak. Mam ze cztery altlanitici. Jeden kwarcok, którego nie zakładałem już od 3 lat, od pierwszych objawów uzależnienia ;)
2 x vintage, które noszę sporadycznie.
No i pancerny wał atlantycki :D . Kiedy ktoś widzi go robi kwaśną minę i pojawiają się komentarze To jest atlantic? I za to zaczynam go lubić coraz bardziej :mrgreen:
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum