#1 Wysłany: 2018-04-09, 20:16 na czym polega zahartowanie i rozhartowanie wałka w koronie?
Panowie, czy może ktoś mi wytłumaczyć na czym polega zahartowanie i rozhartowanie wałka w koronie. Z tego co wiem to poddajemy to obróbce termicznej tak by trzymało. Ale jak dokładnie to zrobić i czy w domowych warunkach jest to możliwe? Do dyspozycji mam mały palnik gazowy. Ma ktoś jakiś tutorial? Z góry dzięki
1) hartowanie polega na rozgrzaniu i gwałtownym ostudzeniu
2) rozhartowanie (odpuszczenie) polega na rozgrzaniu i pozostawieniu do powolnego
ostygnięcia.
rozhartowany metal jest plastyczny,łatwiejszy w obróbce.. tu Santino ma słuszną linię ,bo słabo gwintować twardy "drucik" bez jego unicestwienia wskutek sił skręcających przy gwintowaniu
Co do tutorialu?
rozgrzewasz stalowy drucik do czerwoności i zostawiasz aż wystygnie .. będzie miękki ,a więc podatny na tortury
po nagwintowaniu
rozgrzewasz drucik do czerwoności i studzisz nagle .. chłodziwem może być woda, olej, cokolwiek chłodnego..ale od rodzaju chłodziwa zależy efekt końcowy ..i masz zahartowany kawałek stali..
Odpuszczenie to nie jest to samo co rozhartowanie.
Chłodziwo ma znaczenie. Zależy z jakiego materiału jest wałek. Materiałowo lepszy nie przetrzyma hartowania w wodzie. Dodatkowo hartowanie w wodzie może wałek zdeformować.
Ale znowu słabszy materiał za słabo zahartuje się w oleju.
No i po hartowaniu nie można zapomnieć o odpuszczeniu tego wałka.
_________________ Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
Nie jeśli chce się coś poddać "ulepszaniu cieplnemu", które polega na zahartowaniu i wysokim odpuszczeniu. Jak pisałem, nie wiem jakie siły na taki wałek działają i nie wiem ile ma on wytrzymać, a wiedza z internetuf ma to do siebie że można se napisać wszystko.
Może ktoś coś przekręcił, źle przetłumaczył, i tak poszło w świat dalej...
_________________ Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
1. Mam nagwintowany wałek i chcę go na stałe zainstalować w koronie.
2. Mam wałek w koronie i chcę go wykręcić.
Te dwie opcje mnie interesują.
Jeśli w pierwszym wariancie podgrzeje do czerwoności to czy korona się nie zabarwi na wszystkie odcienie tęczy? I jak to schłodzić?
Jeśli chodzi o drugi wariant to w zasadzie to samo pytanie co powyżej.
To co opisujesz może być jakimś echem dwóch sytuacji.
Pasowanie wałka i koronki na gorąco. A tego nikt nie robi. Wałek jest w koronkę wkręcany, czasami stosuje się jakąś formę klejenia, klejem do gwintów.
Lub rozhartowanie gotowego wałka żeby go nagwintować. Czego się też obecnie nie stosuje, wałki są nagwintowane fabrycznie i skraca sie je jedynie na długość.
Wałek nie może być zbyt twardy, bo bedzie pękać- największe naprężenie na nim to właśnie łączenie z koronką. Czyli hartowanie go ponad normę narobi więcej szkód niż pożytku.
Baro - jak masz wałek z gwintem, to tylko długość dopasuj i nakręć koronkę. Wiele razy tak robiłem i nic się nie dzieje.
O tym odpuszczaniu i bartowaniu to mi majster opowiadał, jak mi dorabiał wałki od starych Mołnii do kopert naręcznych. Te wałki nie mają gwintu na całej długości i trzeba je skracać i gwintować.
Współcześnie - tak jak Flati pisze - całe są gwintowane.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#12 Wysłany: 2018-04-10, 07:28
To zahartowanie wałka z koronka to chyba jakaś Urban Legend, we współczesnych zegarkach tak jak Krzysiek napisał wyżej stosuje się klejenie połączenia wałek koronka za pomocą rożnych klejów lub preparatów do połączeń gwintowych. I jeżeli zachodzi potrzeba rozłączenia takiego połączenia to miejsce styku koronki z wałkiem podgrzewa się w celu zmiękczenia kleju lub jego wypalenia. Połączenie na klej lub preparat jest na tyle mocne że próba odkręcanie wałka od koronki bez tego zabiegu większości przypadków spowoduje urwanie wałka. Do podgrzania nie potrzeba żadnego wyrafinowanego sprzętu, ja ta czynność wykonuje za pomocą zapaliczki żarowej(dlaczego żarowej a nie standardowej gazowej...ano dlatego że miejsce podgrzania nie jest okopcone ) Podgrzewa się dosłownie przez kilka sekund.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#14 Wysłany: 2018-04-10, 08:10
Samo klejenie np kropelką jest mało profesjonalne ...ja wychodzę z założenia że każda metoda która się sprawdza i jest skuteczna jest dopuszczalna , większość producentów zegarków stosuje preparaty do gwintów , są tez tacy którzy robią wałki dedykowane do konkretnego modelu zegarka z krótkim gwintem idealnie pasującym do koronki, takie połączenie zazwyczaj nie wymaga stosowania preparatów i wystarczy mocne skręcenie wałka z koronką.
Pomógł: 8 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 1150 Skąd: trzecia planeta
#15 Wysłany: 2018-04-10, 09:25
baro napisał/a:
1. Mam nagwintowany wałek i chcę go na stałe zainstalować w koronie.
2. Mam wałek w koronie i chcę go wykręcić.
Te dwie opcje mnie interesują.
Jeśli w pierwszym wariancie podgrzeje do czerwoności to czy korona się nie zabarwi na wszystkie odcienie tęczy? I jak to schłodzić?
Jeśli chodzi o drugi wariant to w zasadzie to samo pytanie co powyżej.
jeśli opcja- 2- chcesz wykręcić to moim zdaniem nie musisz grzać do czerwoności,
jeśli był zastosowany klej to może tak być iż wystarczy włożyć do wrzątku ( Mavic tak
mocuje szprychy w swoich kołach)
opcja 1- możesz zastosować jakiś klej Loctite , są takie iż pod wpływem wrzątku
tracą przyczepność
co do hartowania i rozhartowania to ważna jest znajomość materiału z którego wykonano
wałek i albo piec z termometrem do wykonania takich operacji albo doświadczenie "kowala" i świadomość kiedy (przy jakiej barwie rozgrzanego metalu) hartować i następnie odpuszczać naprężenia( w starych poradnikach inżyniera są opisane takie czynności).
Rozhartowanie uzyskuje się przez wyżarzanie- czyli dłuższe ogrzewanie do około 720 stopni,
obróbka cieplna to nie tylko hartowanie i odpuszczanie...
na marginesie dodam iż stare zegarki kieszonkowe miały mocowanie koronki na kwadrat
i tam podgrzewało się koronkę aby osadzić ją na wałku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach