Poprzedni temat «» Następny temat
Project Pilot typ B
Autor Wiadomość
baro
Sprzedawca Ryżu

Pomógł: 3 razy
Wiek: 37
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 236
Skąd: Francja
 #1  Wysłany: 2016-10-18, 14:15   Project Pilot typ B

Witam chciałbym zdać małą relacje z mojego ostatniego projektu pilota, który jest połączeniem stylu "b-uhr typ B" i zenka "Pilot"

Chyba od zawsze miałem obsesje na punkcie pilotów, najpierw tych w stylu IWC, ale po zgłębieniu tematu uznałem, że jak pilot to przede wszystkim B-Uhr typ B.... Ten wielki kloc w całej swej prostocie, nieporęcznie wielkiej kopercie, tarczy z dwurzędowym zapisem oraz oryginalnym paskiem powalił mnie i zapragnąłem posiadać tego brzydala... Niema niestety wiele w sprzedaży, poza Athaya i Laco w zasadzie nie ma wielkiego wyboru.. Koperta ciężka do zdobycia, a to właśnie ona daje mu to coś.. Pojawiła się na Ebayu ale drogo bo 100 dolców i w dodatku tylko 43mm średnicy, co sprawia wrażenie nieco trywialne jak na pilota b-uhr... No nic trzeba być elastycznym.

Zacząłem kompletowanie zestawu.. Werk Mołnia 3602 (brzydka ale co tam, lubię ją i zawsze będę bronił, bo łatwa do zdobycia, tania i można podmienić jak coś nie gra). Tarcza znaleziona na allegro w stylu typ B, pod Mołnie, metalowa na nóżkach. Koperta 46mm z Ebay styl Zenka, szara pokryta nie winem czym, ale matowa, chyba jakieś PVD, raczej niepiaskowana. Wałek z Ebay od gościa z Ukrainy, nagwintowany na całości, do przycięcia (najprostsze rozwiązanie bo z tym gwintowaniem to nawet nie zamierzam próbować, bo to jakiś ciężki film z tego co piszecie... mógłby ktoś wrzucić jakiegoś tutoriala czy coś)

Prace rozpocząłem od prób sfatygowania koperty.. W końcu pilot z epoki z wyglądem w stylu funkiel nówka, wygląda dość słabo w moim przynajmniej mniemaniu. Poza tym lubię starocie więc postanowiłem dodać mu trochę charakteru. Zaczęło się od moczenia w wodzie z pordzewiałymi gwoźdźmi, ale dobra stal i powłoka spowodowało że żadna rdza ni osad nie chwytał.. W ruch poszły farbki do modeli a raczej to co z nich zostało.. efekt był niezły, ale nietrwały bo farba odpryskiwała, wiadomo... w ostateczności zadowoliłem się pisakiem z lakierem do maskowania drobnych uszkodzeń drewnianych mebli. Dał delikatny nalot na kopercie oraz poszedł w krawędź szkiełek od wewnątrz..



Następnym etapem była tarcza... Za szeroka bo o średnicy 43mm a ja potrzebowałem 41mm. Piłowanie ręczne, wiem.. mogłem użyć dremela, którego nie posiadam a który i tak będę musiał kupić ale co tam. Mogło wyjść lepiej i szybciej ale jest ok. Do jej sfatygowania użyłem espresso z mojego ciśnieniowego ekspresu (oczywiście dobre świeżo zmielone ziarna, inaczej to nie kawa, hehe mam na tym punkcie hopla). Tak że plamiłem nią pędzlem ową tarczę, suszyłem na słońcu, plamiłem, suszyłem i plamiłem i suszyłem, aż stwierdziłem, że wystarczy...



Wskazówki potraktowane farbką do modeli, bo próby barwienia termicznie na niebiesko nad kuchenką gazową potwierdziły tylko moje przypuszczenia, że jest to utopia.... Oczywiście lekki akcent espresso musiał być. Brakuje jeszcze lumy, ale czekam na proszek fluorescencyjny i będę się może bawił tym w późniejszym czasie...



Montaż... Skrócenie korony i wklejenie jej klejem do metalu, bo z tym hartowaniem to też ciężko mi było zrozumieć jak w końcu to robić… trzymać trzyma więc nie będę więcej wymagał..



No i śmiga na razie na pasku mojej produkcji (swoja drogą mój pierwszy pasek do pilota z klamrą wchodzącą w podwójną warstwę skóry) który tymczasowo podebrałem od innego pilota.





Po może 3 miesiącach udało mi się znaleźć chwilę na zajęcie się krojeniem docelowego paska (moja pani wraz z potomką pojechały "do mamusi" więc miałem chwilę by się tym zająć..) Pod nóż poszła stara torebka dziecięca, którą wyczaiłem na ulicznej wyprzedaży za 1Euro (francuzi latem urządzają wyprzedaże, swoją drogą świetne miejsce na szukanie skór do moich strapów, oraz oglądanie starych kieszonek i kupno jeśli się coś trafi w cenie).. Skórka to jak stwierdzała moja teściowa jakiś rodzaj kozy, o nieco czerwonawym zabarwieniu, lekko błyszcząca (uwielbiam, od dawna szukałem). Cienka więc poszło 6 warstw. Klamerka i ćwieki barwiłem nad gazem, jak zwykłem robić wcześniej. Klejenie dziurkowanie, zszywanie, barwienie nici, detale, klepanie ćwieków i takie tam....





Swoją drogą uwielbiam te strapy do pilotów z podwójnym ramieniem tak by klamerka wchodziła pomiędzy... ale takie to czasochłonne w produkcji że szkoda gadać... Z efektu niemniej jednak jestem bardzo zadowolony...
Jak się prezentuje sami oceńcie.. (słabe zdjęcia bo mam kiepski aparat ale znajomy pocyka jakieś dokładniejsze swoim to zaspamię w dziale Pokaż co masz dzisiaj na nadgarstku)









pozdro Bartek
 
 
prezesso
Klon Kierownika Pola Ryżowego
street's disciple


Pomógł: 70 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 13441
Skąd: Łódź
 #2  Wysłany: 2016-10-18, 14:20   

Super, że ci się chciało! pifko
O gustach się nie dyskutuje, więc kolor paska (chyba,że to światło) przemilczę - ale błagam, weź mu te wskazówki zmień !!!
_________________
Skate or die!
 
 
Daito
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 4782
Skąd: Opole
 #3  Wysłany: 2016-10-18, 14:22   

Zegar wyszedł świetnie - ALE te wskazówki pasują jak płetwy bocianowi... ;) Jak ma być pilot to wskazówki do pilota - a jak późny Ludwik VI to dwa cylindry z piaskiem... :)
_________________
Nieczynne z powodu że zamknięte
Ostatnio zmieniony przez Daito 2016-10-18, 14:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #4  Wysłany: 2016-10-18, 14:26   

Fajnie postarzyłeś tarczę , pasek mi się podoba , koperta wygląda super .
Wskazówki to bym dał inne.
_________________

 
 
baro
Sprzedawca Ryżu

Pomógł: 3 razy
Wiek: 37
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 236
Skąd: Francja
 #5  Wysłany: 2016-10-18, 14:36   

pytanie skąd wziąć wskazówki pilota pod mołnie? nic ciekawego nie widziałem na necie a samemu ciąć nie wiem jak i czym itd...
poza tym, wskazówki te mi nawet się podobają, mimo tego że nie komponują się ze stylem zegarka... odrobina kiczu jest potrzebna :) Bez kiczu nie było by sztuki :D
 
 
Daito
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 4782
Skąd: Opole
 #6  Wysłany: 2016-10-18, 14:38   

baro napisał/a:

poza tym, wskazówki te mi nawet się podobają, mimo tego że nie komponują się ze stylem zegarka...


Skoro tak - to w porządku, najważniejsze żebyś Ty był zadowolony oraz to że Ci się chciało pifko pifko
_________________
Nieczynne z powodu że zamknięte
 
 
Iks
Klon Właściciela Krajowego K. Ryżowego


Pomógł: 136 razy
Wiek: 40
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 16367
Skąd: Inąd
 #7  Wysłany: 2016-10-18, 15:16   

Dobra robota pifko
_________________
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
 
 
Maras
Klon Starszego Kulisa

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Sie 2016
Posty: 8991
Skąd: PL- wrocek
 #8  Wysłany: 2016-10-18, 17:51   

Całość vintydżna jest efekt , sporo pracy Cię to kosztowało cool
....jedynie wskazówki koniecznie do wymiany ;)
 
 
sanik
Ryżowy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 302
Skąd: Warszawa
 #9  Wysłany: 2016-10-18, 17:56   

Fajnie wyszło, ale te wskazówki. Lepiej założyć od innych mołni.
 
 
Daito
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 4782
Skąd: Opole
 #10  Wysłany: 2016-10-18, 19:05   

A do mołni nie podchodzą czasem wskazówki od unitasa azjatyckiego?
_________________
Nieczynne z powodu że zamknięte
 
 
prezesso
Klon Kierownika Pola Ryżowego
street's disciple


Pomógł: 70 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 13441
Skąd: Łódź
 #11  Wysłany: 2016-10-18, 21:56   

Chyba trzeba by było lekko ścisnąć bo są,o ile pamiętam, większe.
_________________
Skate or die!
 
 
baro
Sprzedawca Ryżu

Pomógł: 3 razy
Wiek: 37
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 236
Skąd: Francja
 #12  Wysłany: 2016-10-18, 22:01   

Widziałem kiedyś jak koleś przerabiał wskazówki tylko teraz nie pamiętam czy z mołni na anitasa czy odwrotnie... Używał do tego czegoś w rodzaju stożkowanego szpikulca, a może nawet pilniczka, i zwiększał tym średnice otworu tak by pasowała.. ale nie pamiętam czy to było z mołni na anitasa czy odwrotnie...
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48328
Skąd: Łódź
 #13  Wysłany: 2016-10-18, 22:04   

Anitas ma większą średnicę osi godzinowej :(

A do powiększania otworu we wskazówce służą rozwiertaki ;)
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #14  Wysłany: 2016-10-20, 12:11   

Santino napisał/a:
Anitas ma większą średnicę osi godzinowej :(

A do powiększania otworu we wskazówce służą rozwiertaki ;)


Raczej jednak polecałbym szczypce do wskazówek. Jeśli nie ma, to można ostrożnie zasdziałać szewskim szpilorkiem.


G.
_________________
"We offer best solutions in search of a problem"
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48328
Skąd: Łódź
 #15  Wysłany: 2016-10-20, 12:13   

A co to te szczypce?

(Gugiel nic mądrego nie pokazuje)
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum