Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 2010-05-05, 17:20 Raketa tarcza
Kupiłem kieszonkę okazyjnie z taką tarczą:
Myślałem, że zrobiłem złoty interes - bo to tarcza rzadko spotykana i w stanie nos, tak samo jak wskazówki... Tylko kopertę i mechanizm które są bez problemu dostępne dokupić i mam zegarek jak ta lala za małe pieniądze.
Niestety okazało się że życie to nie bajka i tarcza jest większa nie pasuję - powinna mieć średnice o 2 mm mniejszą:
Co więcej nóżki tarczy pasują do mechanizmu ale niestety w ten sposób, że koronka jest nad 0 godziną (tego się nawet spodziewałem).
Jednak nie poddając się postanowiłem dopasować tarczę.
I w związku z tym mam dwa pytania
Czym zmniejszyć średnicę tarczy ale jej nie zepsuć (trzeba zmniejszyć o około 1 mm z obu stron)? Myślałem o podpiłowaniu ale boję się o jakieś odpryski na tarczy.
Jak zamocować tarczę do mechanizmu? Myślałem żeby oderwać nóżki i przykleić ją (jakiś klej albo nawet taśma dwustronna). Może jednak da się jakoś przymocować te nóżki z powrotem do tarczy w dobrym miejscu...
Pytania te napisałem zamiast wziąć się od razu do roboty bo boję się o tą tarczę i nie chce jej zepsuć
Co o tym sądzicie?
Ja tu widzę Kumotrze tarczę przyklejoną do tarczy. Te wgłębienia to znaczniki piątek minut a to białe to radosna twórczość. Jak rozumiem chcesz z kieszonki zrobić ręczniaka tak by koronka była na godzinie 3.? Ta biała tarcza wygląda na plastikową. Zmniejszanie tarczy to loteria. Jak bym miał to zrobić to przykręciłbym ją do starej płyty zepsutego werka. W środek werka wcześniej wkręciłbym ośkę. Ośkę w małą wiertarkę i przetoczyłbym. Ale wcześniej zrobiłbym próbę na innej tarczy. Nie daję na moją metodę gwarancji.
Staraj się jak możesz nie uszkodzić kołków mocujących. Może da się odkleić plastikową tarczę? Od tej z wytłoczonymi markerami.
Najlepszym klejem do tarcz według mnie jest butapren ale dobry bez toluenu a nie badziewie, które klejem jest z nazwy.
Na koniec rada. Obejrzyj tarczę, odłóż ją, zastanów się dzień bądź dwa a znajdziesz optymalne rozwiązanie.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#3 Wysłany: 2010-05-05, 20:31
Ja jak zmniejszałem tarczę zamontowałem ją na ośce od Proxona pomiędzy dwoma tarczkami z filcu , dokręciłem mocna śrubką zaciskową, zamontowałem w wiertarce i na wolnych obrotach szlifowałem po krawędzi papierem ściernym, troszkę to trwało ale efekt był.
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#4 Wysłany: 2010-05-05, 20:55
Ritter nie zrozumieliśmy się wcale.
Tarcza ta jest normalna od spodu. Po prostu przyłożyłem inną tarczę pasującą do tej koperty żeby pokazać ile muszę zmniejszyć tą białą żeby weszła do koperty. Innymi słowami muszę zmniejszyć tą białą tarcze do rozmiaru tej leżącej na niej.
Tarcza nie jest plastikowa, tylko chyba miedziana (takie jak wszystkie ruskie) a od spodu wygląda tak:
Svedos dobry pomysł, pomyśle jak to zrobić tylko bez proxona bo nie posiadam
Wiadomo wolałbym nie odrywać nóżek ale jak to zamontować bez urywania?
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#5 Wysłany: 2010-05-05, 21:12
Dokładnie chodzi o coś takiego, fotki zrobione na szybko, wrzeciono dwa krążki filcowe (czyste, taki miałem akurat pod ręką) i całość skręcamy, wtedy nie ma kłopotu z nóżkami.
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#7 Wysłany: 2010-05-06, 07:56
Wiem.
Taką kopertę i ten mechanizm łatwo dostać bo modeli w tych kopertach jest wiele... Werk jest w tej kieszonce ten sam ale nie chodzi. Jeśli jego ożywienie nie będzie za kosztowne to oczywiście wykorzystam go
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach