Centre Seconds Chronograph
Odpowiedz do tematu

: Centre Seconds Chronograph
Jak na moje możliwości, to poszalałem z prezentem na święta ... i muszę się pochwalić ... bo nie wytrzymam. :))

Zdjęcia jeszcze z aukcji ... dotrze pewnie dopiero w styczniu. :(

Od dwóch dni szukam informacji ... skutek dotychczas raczej średni ... więcej pytań niż odpowiedzi i mało pewności. :(

Na współczesne standardy zegarek ze stop sekundą a nie chrono. Popularny podobno w latach ok. 1880-1910. Potocznie zwany, jak się wydaje niezbyt właściwie, doctor watch. Nazwa bardziej adekwatna dla podobnych z podziałką zwykłą. Wyskalowanie do 1/5 s. ma jakiś związek z nawigacją morską. Na razie pojęcia nie mam jaki.








Więcej informacji udało się zdobyć o kopercie; srebro sterling 925, mennica w Chester, rok 1904. Producent który najbardziej pasuje to William Fearn, firma zarejestrowana w Londynie w 1769r. Tutaj jednak nie mam pewności.

Myślę że pozwala to w przybliżeniu datować zegarek na 1904 r. Wcześniejsze które znalazłem były kluczykowe.



Największy kłopot mam jak na razie z mechanizmem. Nic nie mogę znaleźć, te które znalazłem wyglądają podobnie ... chyba jednak tylko podobnie. Nie wiem kto je produkował. Nie mogę rozszyfrować sygnatury na płycie. Ogólnie kiepsko.



Na koniec, by nie było tak fajnie, zegarek jest podobno na chodzie, ale funkcja stopera nie działa. Liczę się nawet z tym, że nie da się naprawić. Wskazówki jak widać kombinowane, przynajmniej minutowa... no ale gdyby było ok, to bym nie kupił. :))

Reasumując; nie mogę się doczekać... gdy pierwszy raz zobaczyłem podobny, to bardzo mi się spodobał.

Bardzo proszę Kumotrów o wszelkie informacje, krytyczne oceny ... albo choć sugestie do dalszych poszukiwań.

Spam
[Usunięty]
:
...miałem coś podobnego na kołku... mój był Liga Best Centre Seconds Chronograph... to chrono nie działa tak jak chrono w naszym rozumieniu... z boku koperty jest suwak który zatrzymuje balans i cały mechanizm... taki wiotki listek blaszany dopierał do balansu i wsio... a sekunda cały czas zasuwa jak w zwykłym zegarku... chcesz mieć sekundę na zero... czekasz aż wejdzie na zero i zatrzymujesz suwakiem mechanizm... chcesz liczyć zwalniasz suwak i sekunda goni...


...graty za srebrną kopertę pifko

:
Producent:
http://www.mikrolisk.de/s...all#sucheMarker



Moim zdaniem zegarek rzeczywiście pochodzi ze samego początku XX wieku. Od razu widać, że to brytyjskie, wygląd jeszcze mocno trąci XIX wiekiem, ale ogólnie to już XX wiek.

Co do mechanizmu: uważam że Spam ma rację. To takie "prawie chrono". W takich wynalazkach wciśnięcie przycisku zatrzymuje się sekundę, po jego zwolnieniu sekunda rusza dalej.
Bardziej współczesnym przykładem takiego rozwiązania jest coś takiego:
http://www.ranfft.de/cgi-...&2uswk&ETA_1168

pozdrawiam
Narfas

Ostatnio zmieniony przez Narfas 2013-12-22, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Spam
[Usunięty]
:
...mój był taki:







...mechanizm był prościuteńki... żadnych fajerwerków...

...w tym angliku to łożyska fajnie chociaż wyglądają

:
Spam, Narfas,

Serdeczne dzięki za zainteresowanie i pomoc ... jest co drążyć dalej :))

Narfas napisał/a:
Producent:


To jakiś ślad ... a sprawdzałem oczywiście Mikroliska ... musiałem źle wpisać skrót.
Na szybko znalazłem już to;
http://www.horologist.co.uk/coventrycoop.htm
W innych, bardzo podobnych mechanizmach które znalazłem, płyty są sygnowane nazwami różnych producentów. Kto produkował mechanizmy? Czy to ten sam producent? Mechanizmy na 100% różne.


Narfas napisał/a:
To takie "prawie chrono". W takich wynalazkach wciśnięcie przycisku zatrzymuje się sekundę, po jego zwolnieniu sekunda rusza dalej.


Tu nie ma wątpliwości, że to takie proste rozwiązanie ... niezbyt szczęśliwie użyłem określenia stoper. W związku z tym jest może nadzieja na naprawę, choć techniczne rozwiązania mogą być różne.

Spam napisał/a:
...miałem coś podobnego na kołku... mój był Liga Best Centre Seconds Chronograph...


Twój potwierdza informację o bardzo różnej klasie tych zegarków ... niestety "rzuconą" przy okazji na forum ... zaskakująca była sugestia, że to właśnie szwajcarska produkcja była wtórna, prosta i stanowiła efekt powstałej już mody na taki wzór zegarków.

Muszę koniecznie zbadać ten wątek dotyczący zastosowań do jakiś obliczeń w nawigacji morskiej. To wydaje się pierwotne źródło tego rodzaju zegarków. I znowu luźna wzmianka o wysokich wymaganiach jakościowych.

Ciekawy jest ten numer na tarczy zgodny z numerem mechanizmu. Nie wiem co to oznacza.

Tak więc wiele pytań i na razie trochę "pływam" :))
A nawet jeszcze nie mam zegarka w ręku. :głową w mur:

:
Woj_Woj napisał/a:
Ciekawy jest ten numer na tarczy zgodny z numerem mechanizmu. Nie wiem co to oznacza.

A to nie wynika z wymagań Royal Navy? Jak dla chronometrów i deck watches? Nie wiem, nie znam się, tak tylko pytam.

pozdrawiam
Narfas

:
Narfas napisał/a:
A to nie wynika z wymagań Royal Navy?


Też nie wiem :)) ... musiałem poskromić pierwsze skojarzenie z przydziałem wojskowym ...
jest ono niewątpliwie obciążone myśleniem życzeniowym :D
... a moja skromna wiedza o wojskowych nie sięga tak wczesnego okresu. :)

Faktem jest, że z tych które dotychczas znalazłem w sieci niektóre mają numery inne nie ... czy jest tu jakiś porządek, obowiązują reguły ? ... jeszcze nie wiem. :)

Edit;
Były także takie :))
http://www.christies.com/...52-details.aspx

Od Spamowego ... przez mój ... do tych poniżej ... jest kawałek drogi ;) ... a takie podobne. :))
http://mb.nawcc.org/showt...ond-Chronograph

Ostatnio zmieniony przez Woj_Woj 2013-12-22, 23:57, w całości zmieniany 3 razy
:
...daję ten watek do ignorowanych ;)

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Spam,
Wynika z tego, że Twoja Liga to obrzydliwa podróbka była. :złośliwiec: :D

:
Cytat:
Największy kłopot mam jak na razie z mechanizmem.


No swiss made

Cytat:
Liczę się nawet z tym, że nie da się naprawić.


Wrecz przeciwnie i to bardzo łatwo.

Cytat:
Ciekawy jest ten numer na tarczy zgodny z numerem mechanizmu.


Nic co by mogło zadziwiać w produktach z przełomu XIX/XXw.

Cytat:
Spam,
Wynika z tego, że Twoja Liga to obrzydliwa podróbka była. :złośliwiec: :D


To tak jakby pisać iż Syrenka była podróbką Porsche.

Pozdro!!!
:
kaido2 napisał/a:
No swiss made

To wiem :)

kaido2 napisał/a:
Wrecz przeciwnie i to bardzo łatwo.


To przeczuwałem i miałem nadzieję. :)

kaido2 napisał/a:
Nic co by mogło zadziwiać w produktach z przełomu XIX/XXw.


Zadziwiać nie, ale zasady i powodów nie znam. :mad:

kaido2 napisał/a:
To tak jakby pisać iż Syrenka była podróbką Porsche.


To był żart oczywiście ... trochę złośliwy. :)

Ostatnio zmieniony przez Woj_Woj 2013-12-23, 21:26, w całości zmieniany 1 raz
:
;)

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
Maras68
[Usunięty]
:
;)

:
Dotarł piękny przedmiot ... :)) :)) :))

Co tu pisać ... oglądać. ;)



Tarczę i mineralne szkło trzeba było pozbawić paprochów ... jest baz skazy. :)



W środku - nawet na moje oko laika - całkiem nieźle :)
... balans bimetaliczny, kompensacyjny ... i inne smaczki ;)
... szkoda, że nie potrafię pogrzebać głębiej. :(




Po delikatnym przemyciu




Numer na tarczy jest zgodny z tym na mechanizmie i ... numerem koperty.



Pięknie cyka ... stop nie działa.



Dla wiadomych specjalistów chciałem "złapać" wychwyt ... nie bardzo się udało.



Moc angielskich sreber. :))



I takie jeszcze ...


Angliki dwa. :))


Wiedzy nadal mało ... szukam. :D

:
:wkurzony: o żesz kurwa woj woj ale mnie wq*@&@ :głową w mur:
NIENAWIDZE CIĘ

Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2014-01-02, 17:28, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.