
I po prostu usiadłem z wrażenia.

Pogrzebałem więc w Internecie, żeby dowiedzieć się co to jest i kto zrobił. I trafiłem na zdjęcia dalsze:



Oraz na artykuł, gdzie autor pokazuje cały proces tworzenia. I tu zaskoczenie ponowne:


Otóż twórca nowej marki i nowego zegarka nie miał żadnego szaconku dla świętości i legendy włoskiej marynarki wojennej! Wstyd!! Sobie ot, tak, z d... strony Marynie odjął Unitasa i wsadził Etę 2824-2! Do czego to doszło! Świat się kończy...
Efekt miodzio! Po prostu piękność!
