Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#1 Wysłany: 2014-11-21, 11:07 Szukanie dziury w całym?
Problem dotyczy odgłosów dochodzących z zegarka. Z chińskiego zegarka. Z Parnisa. O takiego:
Mam kilka zegarków z ST25 i wszystkie poza rzeczonym "tykają" normalnie jak każdy inny zegarek. A omawiany delikwent "tyka dzwoneczkiem" prawie jak jakis repetier "ułamkosekundowy".
Nawet przyjemnie to brzmi ale, że jest to tak odmienne od pozostałych, to się zastanawiam czy mam się bać? A może szukam dziury w całym?
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2014-11-21, 11:08, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2014-11-21, 11:15
kwater, luziiiik, dżwięki wydobywające się z ST 25 pochodzą od łożyska wahnika i w dużym stopniu zależą od tego jakie to łożysko ma luz...im większy luz tym dziwniejszy dźwięk.
Czasami przy większym luzie może się zdarzyć że wahnik delikatnie uderzy/zahaczy o dekiel dając efekt "repetiera"
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2014-11-21, 11:17, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#3 Wysłany: 2014-11-21, 11:17
O! Dobrze czasem mądrzejszego posłuchać
Sobie otworzę i pomacam śrubki, może zapomnieli co dokręcić
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2014-11-21, 11:18, w całości zmieniany 1 raz
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#4 Wysłany: 2014-11-21, 11:23
ale chodzi dobrze nie? imo jakby coś było nie tak z chodem to zaglądasz do niego i naprawiasz a tak co? Będziesz otwierał dobrze chodzący zegar? imo bez sensu
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#5 Wysłany: 2014-11-21, 11:28
A cóż mogę na tym stracić? Wodoszczelności i tak toto nie ma, a jak ma jakiś luz na śrubce to lepiej dokręcić zanim się taka właduje w koła zebate.
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#6 Wysłany: 2014-11-21, 11:31
kwater napisał/a:
Wodoszczelności i tak toto nie ma
tego czynnika nie brałem pod uwagę to w sumie otwieraj i sprawdzaj go
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach