aaa mnie troszke wywiało ... ale jestem jestem! stawiam się znów na posterunku.
Nie była to rejterada a jedynie chwilowy taktyczny odwrót.
Z nowości - nowa bransoleta do monstera, jestem uboższy o zmodowanego 6309.
I żeby nie mącić nowym wątkiem - zna ktoś dobrego zegarmistrza u którego zmoduje seikacza? bezel i wskazówki jedynie ale przerasta to moje i tak mizerne zdolności manualne..
Pomógł: 28 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#24 Wysłany: 2010-06-10, 15:20
corten napisał/a:
I żeby nie mącić nowym wątkiem - zna ktoś dobrego zegarmistrza u którego zmoduje seikacza? bezel i wskazówki jedynie ale przerasta to moje i tak mizerne zdolności manualne..
...a z tym to każdy zagarmajster sobie powinien poradzić bez problemu
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2010-06-10, 15:22, w całości zmieniany 1 raz
ja też mam dwa! Ale pomarańczka jest Najlepszej z Żon (czasem mi pożycza..). Ten ciemniejszy dostał bransoletę niedawno i przystojnie mu w niej, a mnie najwygodniej..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach