a temu Barbosu do błękitu daleko. To takie niebieskie słoneczko... coś pomiędzy błękitem Artego, a granatem w Mako/Ray. Kolor bardziej zbliżony do Big Mako
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Wygooglowałem to to, w zasadzie to ta tarcza w Barbosie jest chyba właśnie takiego koloru, tylko z dodatkowym szlifem słoneczkowym. Artego jednak jest jasniejsze
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Słusznie ale azzuri to i błękit i lazur.
Włosi nazywają tak ten ciemniejszy odcień (czyli pasujący do Barbosa) ale lazur w naszym rozumieniu jest jaśniejszy, to po prostu kolor odpowiadający barwie czystego nieba w słoneczny dzień.
To Artego w sumie bardziej turkusowe jest, takie pastelowe.
A zresztą co ja piszę o kolorach, ustawowo znam trzy i wystarczy
lazur w naszym rozumieniu jest jaśniejszy, to po prostu kolor odpowiadający barwie czystego nieba
Tutaj się z Tobą nie mogę zgodzić, w mowie potocznej funkcjonuje określenie "błękitnego nieba", więc jest ono błękitne, a nie lazurowe. Znów wspomagając się guglami stwierdzam jednogłośnie i jednomyślnie, że Artego jest lazurowe. A turkusowy... chyba męski zegarek nie mógłby być w takim kolorze.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach