Myslalem, ze nie poradze sobie juz z automatem (dawno nic przy zegarkach nie grzebalem), ale jednak podjalem sie i wyszlo!
Szkoda,ze zdjecia nie oddaja w ogole jego piekna i zajefajnej jakosci wykonania - odbija swiatlo jak zaden inny zegarek ktory sie przez moje rece przewinal (a troche ich jest/bylo ). Na pierwszym zdjeciu troche widac delikatny efekt 3D tarczy, ktory dodaje zegarkowi mega uroku. Plamy na tarczy strasznie denerwuja (farba sciekala z pomalowanej przez kogos na czerwono wskazowki sekundowej), ale znalezienie zamiennika jest raczej niemozliwe.
Krotka sesyjka z ogrodu.
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Pies czy kot?: pies
Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#13 Wysłany: 2013-12-17, 13:27
Ciesze sie,ze sie podoba
Pokazywalem go juz kiedys (zaraz po polerce koperty), ale dlugo nie nosilem i brak przegladu dal mu sie we znaki - stawal i ruszal podczas noszenia. Z tego co pamietam to przed tym seikaczem rozbieralem tylko 7009 w jakiejs piatce, wiec nie za bardzo wiedzialem czego sie spodziewac. W srodku jest 2451 (automat z nakrecaniem w obu kierunkach oparty na 66A), brandowany jeszcze jako Seikosha. Nie wiem kiedy werk mial ostatni przeglad (wnioskuje,ze bardzo bardzo dawno temu), ale jest w stanie idealnym - po przemyciu w benzynie ekstrakcyjnej nowka sztuka. To jednak niesamowicie wykonane zegarki. Kolejnym problemem tego zegarka jest dekiel, ktory kiedys ktos spolerowal tak, ze grawer widac jedynie pod swiatlo.
Znalazlem jeszcze kilka starych fotek (juz kiedys pokazywane na forum)
.
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach