zegarek który był na księżycu + kamień który jest z kosmosu,
Ale, eufemistycznie mówiąc to się kupy nie trzyma. To tak, jakby powiedzieć: Omega pochodzi z Ziemi, więc wsadźmy jej werk z Ziemi.
Co innego gdyby wsadzić na tarczę meteoryt z Księżyca, ale jest to kompletnie nierealne z dwóch powodów. Po pierwsze: jeszcze nie znaleziono żelaznego meteoryta z Księżyca lub na Księżycu. Po drugie: obecnie koszt takiej wielkości płytki jakiegokolwiek meteorytu z Księżyca setki razy przewyższyłby koszt samej Omegi.
Może i spracowany ale klasę trzyma.
Dla mnie ta Omega to wzór chronografu jako takiego.
Wiem zresztą co mówię, miałem tę chyba najbardziej klasyczną czyli 3570.50.00.
Niestety, to nie moja półka cenowa i chociaż jest dla mnie ideałem to więcej już tak drogiego zegarka nie kupię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach