Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#1 Wysłany: 2010-02-17, 11:24 Year of the Tiger .. postanowienia
Jakies postanowienia na nowy rok ?
Mnie czeka duzo zmian prywatnych i chcialbym w tym czasie kupowac nowe nabytki ale ciezko bedzie , gdyz Remont i przeprowadzka zbliza sie duzymi krokami. Remonty to droga sprawa ..
Z okazji roku Tygrysa zycze wam owocnych polowan na zegarki wszystkich nacji.
Rosjanie mawiają że jedna przeprowadzka to jak pól pożaru - nie zazdroszczę - w ciągu ostatnich 10 lat 3 razy się przeprowadzałem i 2 remontowałem więc wiem jak jest.
Zegarkowych planów nie mam - chyba dopadł mnie kryzys bo nie wiem czego mógłbym pragnąć - może to już czas zapolować na grubego zwierza? odpuścić drobne zakupy, sprzedać część zegarków i kupić coś zajebistego!
Sam nie wiem... Mam bardzo słabą silną wolę
Rosjanie mawiają że jedna przeprowadzka to jak pól pożaru - nie zazdroszczę - w ciągu ostatnich 10 lat 3 razy się przeprowadzałem i 2 remontowałem więc wiem jak jest.
Zegarkowych planów nie mam - chyba dopadł mnie kryzys bo nie wiem czego mógłbym pragnąć - może to już czas zapolować na grubego zwierza? odpuścić drobne zakupy, sprzedać część zegarków i kupić coś zajebistego!
Sam nie wiem... Mam bardzo słabą silną wolę
Dostaniesz w sobotę prezent urodzinowy to ci wróci animusz
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#4 Wysłany: 2010-02-17, 11:57
Myslalem tez otym co pisze Kadarius .. moze sobie przed tymi perturbacjami wszystkimi sprawic jakis wyjatkowy i tylko pasujacy do moich gustow zakup.
Taki z limitacji z personalnym numerem. Oczywiscie nie chce rezygnowac z pomniejszych zakupow np. bazarkowych. Tez myslalem o uszczupleniu kolekcji , ale jeszcze nie wiem co i kiedy.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#5 Wysłany: 2010-02-17, 20:43
Widzę, że moja depresja udzieliła się innym i Was też wzięło na wyprzedaże
Moje postanowienie noworoczne - wreszcie kupić chińczyka - konkretnie Sea-gull m163s
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#7 Wysłany: 2010-02-18, 11:14
Przystapilem juz do realizacji mojego egzotycznego pomyslu na jeden zegarek na dluzszy czas , co uprzyjemni mi czas przemian zwiazanych z tym czgo cholernie nie lubie remont (y) przeprowadzka itp czynosci ktore pozbawia mnie resztek kasy. Trzeba teraz cos zanabyc.
Z typow zegarkow - garnitorowy lotnik nurek - postawilem na odmiane tego ostatniego czyli ma to byc tool-watch ale nie o zacieciu militarnym.
Trwaja prace poszukiwawcze
Ja mam cos ekstra zegarkowego na oku, ale musze czekac na te perelke do konca maja. Wtedy sie pochwale. A poza tym, to z dnia na dzien - tu i tam sie cos kupi, troszke sie sprzeda (ale zawsze mniej niz sie kupilo). BTW kupilem juz werk 2416 z wahnikiem, tak, ze moj poljocik stanie sie z czasem automatem.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 44 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8913 Skąd: Bełsznica/Lublin
#11 Wysłany: 2010-02-20, 10:39
Ehh jakie zbieżne cele widzę u was jak i u mnie. Schudnąć. Kilka kilo bo będzie łatwiej z wszystkim. Choć w sumie przy 2 metrach nie widać aż tak bardzo
Co do życzeń zegarkowych, to coś kupię w tym roku lepszego/a raczej droższego bo sobie obiecałem już w tamtym roku. Tylko właśnie... remonty, domy stajnie konie ... Najpierw boksy dla koni, później kawałek wylewki przed starą stajnią tak ze 120m2, a dalej koń, ostatni już ze swoich bo więcej nie opanujemy. No i w końcu chałupą się trzeba zając... U Teściów miło ale już minęło półtora roku(albo ponad dwa, nie chce mi się liczyć) i trzeba iść na swoje... tylko za co:) A starą chałupę trzeba całą odkuć, uszczelnić fundament, sprawdzić kominy wymienić piec... zresztą co tu pisać tak naprawdę są tylko ściany...
Rowniez i ja mam stanowcze postanowienie...zero zakupow tanich zegarkow!
Zbieram kasiore i kupuje jeden ale konkretny zegarek (jako ze ma byc moim glownym zegarkiem).
Pozniej juz zbieranie na kolejny...konkretny zegarek...czyli jednym slowem zakupy ale bardzo przemyslane : ]
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 44 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8913 Skąd: Bełsznica/Lublin
#14 Wysłany: 2010-02-20, 11:27
Najlepsze jest to że wszystko kończy się na kasie... jak zwykle. A kredyt dla rolnika co ma 5-8 hektarów łąk i konie to utopia Cóż zrobić znów trzeba będzie się boiska przerzucić na ten rok i działać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach