#1 Wysłany: 2012-07-25, 08:58 Opinie na temat mechanizmu
Witam mam w zegarku taki mechanizm proszę o opinie na temat jego jakości, bezawaryjności dokładności chodu, częstości smarowania, i proszę też o szczegóły techniczne.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2012-07-25, 09:08
Bardzo ładny mechanizm , niestety zebu go prawidłowo zidentyfikować potrzebna jest dokładniejsza fotka, zwłaszcza okolic płaszczyzny pod balansem, tam sa wybite oznaczenia producenta.
Tak na 99% jest to DG 2813 lun NN 2813 są to bliźniacze werki oparte na miyocie.
DG będzie miał puncę w postaci kółeczka z rogami, NN dwie litery NN, o samych werkach jest sporo na forum i bez problemy znajdziesz te informacje, to sprawdzone woły robocze.
_________________
Logan [Usunięty]
#3 Wysłany: 2012-07-25, 09:11
Słyszałem od kolegi, że ten sam mechanizm można spotkać w podróbach rolka czy to prawda?
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#7 Wysłany: 2012-07-25, 11:36
To praktycznie bezawaryjny werk.
_________________
Logan [Usunięty]
#8 Wysłany: 2012-07-26, 00:42
Jak bez awaryjny to dobrze tylko śpieszy mi się na dobę około 25 sec daleko mu do ideału może to kwestia wyregulowania, i jeszcze jedno nastawię noszę go prawie bez przerwy na drugi dzień odłożę na trochę w ciągu dnia i na trzeci dzień wolniej cyka i się zatrzymuje o co chodzi.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#9 Wysłany: 2012-07-26, 10:25
Logan napisał/a:
Jak bez awaryjny to dobrze tylko śpieszy mi się na dobę około 25 sec daleko mu do ideału może to kwestia wyregulowania, i jeszcze jedno nastawię noszę go prawie bez przerwy na drugi dzień odłożę na trochę w ciągu dnia i na trzeci dzień wolniej cyka i się zatrzymuje o co chodzi.
Myślę że masz świadomość że to zegarek mechaniczny z automatycznym naciągiem, rozumiem że zegarek jest nowy i wymaga czegoś w rodzaju "dotarcia", trzeba go ponosić codziennie przez jakieś dwa trzy tygodnie, potem ewentualnie można wykonać regulacje dokładności chodu, zegarki mechaniczne maja dosyć dużą tolerancję jeśli o to chodzi i może ona dochodzić do około -20/+50 sekund na dobę.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 1138 Skąd: Szczecin
#10 Wysłany: 2012-08-11, 21:20
Podłączę się z pytaniem - wszystko bowiem wskazuje na to, że ten sam mechanizm będzie w moim Chronotacu GMT (jest w drodze). Tu i ówdzie słyszałem, że GMT w tym mechanizmie, to takie " na pół gwizdka jest", że się przestawia, ale nie dokładnie, no i, że prawdziwe, kłalitne GMT, przesuwa się za każdym ruchem koronki o godzinę ) zgodnie ze strefami. Rolka raczej na razie nie kupię, żeby się przekonać.
Czy mogę prosić, bo jestem średnio zorientowany, o krótkie wyłożenie tematu w dziedzinie tej komplikacji? W wolnej chwili, oczywiście. Pozdrawiam.
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#11 Wysłany: 2012-08-11, 22:05
kopeć napisał/a:
Tu i ówdzie słyszałem, że GMT w tym mechanizmie, to takie " na pół gwizdka jest", że się przestawia, ale nie dokładnie, no i, że prawdziwe, kłalitne GMT, przesuwa się za każdym ruchem koronki o godzinę ) zgodnie ze strefami. .
Pies czy kot?: kot Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 1138 Skąd: Szczecin
#12 Wysłany: 2012-08-12, 08:02
Średnio mogę rozwinąć, ale gdzieś chyba na WUS-ie czytałem czyjąś wypowiedź z której wynikało, że przez taką pracę mechanizmu, problem się robi, bo zegarek który z założenia ma pokazywać drugą strefę czasową w pewnych miejscach (o ile dobrze pamiętam np. gdzieś w Australii) nie działa jak należy ponieważ tam nietypowo ustanowili 1/2 godziny różnicy. Niestety nigdy nie miałem nawet w ręku żadnego szwajcara z takim mechanizmem, więc niewiele mogę powiedzieć. Mechanicznie sprawa może być dość skomplikowana jeśli założymy, że wskazówka GMT ma się jakoś automatycznie ustawiać zgodnie ze wskazaniem głównego zegara tzn. proporcjonalnie do przypadającej akurat części godziny na skali 24
(z czym nie ma problemu w kwarcach, no ale tam są serwomotory)
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#13 Wysłany: 2012-08-12, 13:11
Dominik napisał/a:
kopeć napisał/a:
Tu i ówdzie słyszałem, że GMT w tym mechanizmie, to takie " na pół gwizdka jest", że się przestawia, ale nie dokładnie, no i, że prawdziwe, kłalitne GMT, przesuwa się za każdym ruchem koronki o godzinę ) zgodnie ze strefami. .
Możesz rozwinąć? Szczególnie to o kłalicie.
Chodzi zapewne o to, że w większości mechanizmów z GMT wskazania przestawiane są skokami co godzinę, więc w paru krajach, w których czas urzędowy jest przesunięty względem strefowego o 15 (Nepal) lub 30 minut (Australia Południowa, Afganistan, Bangladesz, Iran, Indie, Birma) wskazania GMT będą się o tyleż różniły od prawidłowych. Wady tej nie mają najprostsze ukłądy GMT, w których wskazówka 24h jest ustawiana płynnie. Chyba nawet jakiś Seiko tak miał.
Pomógł: 12 razy Wiek: 50 Dołączył: 27 Maj 2011 Posty: 3763 Skąd: Poznań
#14 Wysłany: 2012-08-12, 15:16
Aha, rozumiem. Mam kilka automatów z GMT, w tym ETE i ST25 - wszędzie gmt przeskakuje równo o godzinę. Niemniej nigdy się nad tym mie zastanawiałem, prawdopodobnie dlatego, iż nie planowałem podróży do Bangladeszu
O, w kwarcach mogęsobie płynnie ustawiać gmt
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach