jaro19591 napisał/a: |
Po otwarciu dekla, oczywiście przecinakiem i młotkiem wysypało się jeno trochę słomy ryżowej. Domniemywam że z butów Gerlachowców.
Na wewnętrznej stronie dekla stwierdziłem odciski palców osobników rasy żółtej, w wieku maksymalnie 7 lat. Kamienie które w miedzyczasie zdarzyły powylatywać dzielnie wkleiłem na kropelkę. Włos wykonany tak jak podejrzewałem z liścia bambusa wyprasowałem i wkleiłem tym razem na Vikol. Bezel uszczelniłem modeliną i na razie jakoś się to wszystko trzyma kupy. Koszty przeglądu wyceniam na około 1,25 zł. Przy najbliższej okazji nie omieszkam się upomnieć o zwrot u producenta zegarka. Numeru konta nie podaję, bo banki i tak mają od cholery roboty. |
No i proszę. Można tanio ? Można