[zbyszke]

Taki Longinesik "no name" tzn. bez dodatkowej nazwy modelu (typu Flagship czy Conquest) - zapewne entry-level z tamtych czasow. Po wstepnym czyszczeniu. Ciekawe, ze wskazowki maja odcien zlota o ton ciemniejszy od indeksow - ale chyba sa oryginalne:






Kupiony dla werku - 30L (z subsekunda). Prawdziwy klasyk i pieknosc rownoczesnie, no i bez tej ohydnej blaszki dociskajacej, jak w werku 30LS (z centralna sekunda):

[ALAMO]

Pięęęękny werk
Graty Zbyszek - jak zawsze z klasą model

A wskazówki wyglądają na pociemniałe - są zapewne z innego materiału niż indeksy. Zobacz że kawałek godzinowej który jest zasłonięty często - wydaje się być jaśniejszy.

[Rudolf]

Werk bardzo piękny ! gratki

[pmwas]

Alez ten mechanizm ładny!!! Nie dziwię sie, że ci się tak spodobał

[Svedos]

Dla werku kupił , śliczny zegareczek

[Smok]

Miałem w rękach Longinesa z takim werkiem, piękna maszyna, ale tarcza i wskazówki były w stanie tragicznym

[ALAMO]

Smoczysko, musisz się nauczyć relatywizować,jak zbyszke : wmów sam sobie, że kupujesz dla mechanizmu ...

[Kosh777]

Jeje, świetny ten zegarek!!!

[Smok]

[Santino]

[Kyle]

piękne entry-level kiedyś robiono
kurde, nie odmówiłbym takiego. Zbyszke, po ile, że tak niedyskretnie zapytam?

[zbyszke]

Niedrogo, kupilem za cos kolo 700 zl.

[Kyle]

ło kurde, to nieźle. Piękny jest, esencja elegancji

[Ram]

Piekny elegant! Stary dobry longin

[patafian]

Ehh Zbyszke, zazdrość bierze

Gratulacje