Sensus stricto to tak zwana dieta "optymalna" to jest żarcie jakichś absurdalnych składników, w stylu sam tłuszcz/samo wuj wie co. Śmiałbym się, gdyby nie to że u nas w rodzinie ludziska to stosowali, i faktycznie chudli. Żrąc pół kilo bekonu dziennie, z jajkami
Nie wiem jakie ma to skutki na inne składniki życia, bo nie pytałem
Na razie zostań na 11, nie wszyscy pewnie sie wpiszą, jakieś zegarki poszły za granicę. A tam nawet jeszcze słówka nie pisneliśmy, więc ... Jak się ktos na 11 oflaguje to się będziemy martwić.
Pomógł: 8 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 1150 Skąd: trzecia planeta
#118 Wysłany: 2018-06-16, 10:54
ALAMO napisał/a:
Sensus stricto to tak zwana dieta "optymalna" to jest żarcie jakichś absurdalnych składników, w stylu sam tłuszcz/samo wuj wie co. Śmiałbym się, gdyby nie to że u nas w rodzinie ludziska to stosowali, i faktycznie chudli. Żrąc pół kilo bekonu dziennie, z jajkami
Nie wiem jakie ma to skutki na inne składniki życia, bo nie pytałem
ale korniszony trzeba dodać! no i zero alkoholu, cukru i soli - sam schudłem w 3 tygodnie 11 kilo
no i bez kłótni o numerki że ktoś miał ale kasy nie miał i sprzedał , bo to jakaś dziecinada - tak naprawdę liczy się 1,10, 100 i ostatni 119 , zawsze 1 według ?
Ostatnio zmieniony przez diver 2018-06-16, 11:12, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 23 razy Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 4103 Skąd: PL
#119 Wysłany: 2018-06-16, 11:43
ALAMO napisał/a:
Sensus stricto to tak zwana dieta "optymalna" to jest żarcie jakichś absurdalnych składników, w stylu sam tłuszcz/samo wuj wie co. Śmiałbym się, gdyby nie to że u nas w rodzinie ludziska to stosowali, i faktycznie chudli. Żrąc pół kilo bekonu dziennie, z jajkami
Nie wiem jakie ma to skutki na inne składniki życia, bo nie pytałem
W sensie keto? Moge potwierdzic, ze dziala
[ Dodano: 2018-06-16, 11:46 ]
diver napisał/a:
ale korniszony trzeba dodać! no i zero alkoholu, cukru i soli - sam schudłem w 3 tygodnie 11 kilo
alko moze byc tylko czyste
Sól to nawet wskazana zeby wode zatrzymac.
No to zgodnie z obietnicą -sprzątanie. Nie swojej,co prawda,ale jednak kupy.
Kwestia roszczenia pretensji do „numeru” kolejnej limitki pod egidą forum „Czwarty Wymiar” wynikła tylko i wyłącznie z ogłoszenia ,przez pomysłodawców i twórców projektu,regulaminu całej akcji.
Swój egzemplarz PZL-ki nr 12 nabyłem drogą normalnej transakcji od Kolegi Chomiora,którego miałem przyjemność poznać osobiście jakiś czas przed zawarciem transakcji. Tym samym warunki określone przez organizatorów bez wątpienia spełniam.
Jest jednak kilka powodów,dla których nie wezmę udziału w tym wydarzeniu. Najważniejszym jest to,że jestem zwyczajnym człowiekiem,choć niektórych nie stać na ogarnięcie tego faktu.
Ta zwyczajność powoduje,że zwyczajnie Kolegę Chomiora darzę niezmiernie zwyczajną,ludzką sympatią.
O pozostałych powodach nie mam zamiaru opowiadać,bo mądrzy zrozumieją a intelektualnym inaczej szkoda czasu poświęcać.
Tym samym z mojej strony zamykam wszelką dyskusję.
Pozdrawiam serdecznie.
Sylwek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach