Wydaje mi się że klasyczne, nożykiem do otwierania dekli, podważyć przez jakaś grubszą folię, by koperty nie porysować. Też niebawem będę ściągał bezel od mojego submersziblaka tylko 44mm, by poddać zegarek gruntowej przeróbce. Zdaj proszę relacje jak ci poszło z tym bezelem.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6944 Skąd: 3City
#5 Wysłany: 2018-03-18, 20:29
Kurde, on jest strasznie ciasno spasowany, nie wyczuwam żadnego luzu jak w innych zegarkach, próbuję delikatnie nożykiem, ale bez efektu. Krzepy mi nie brak, ale... no właśnie, poczekajmy, może jeszcze się odezwie jakiś "wiedzący"
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6944 Skąd: 3City
#7 Wysłany: 2018-03-18, 20:41
Obracający się, 120 klików, i nie mogę wyjść z podziwu, absolutnie bez luzów, najwyżej włos wlezie, o nożu nie ma mowy, może żuletka by wlazła, ale nie mam, skalpel nie wchodzi
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Tylko po angielsku co prawda, ale na marynach to oni się znają.. Może jakiś poliglota pomoże ci w tłumaczeniu, a jak nie to zawsze zostaje google translator
taking it off with a knife is fairly easy as others have suggested, what you need to watch out is:
If you bezel is the unidirectional clicking type, there is usually a tiny piece of metal resting over a spring resting on the case, the bezel is holding them down and they are what give the clicking and stop the bezel from turning in opposite direction.
So do it over a tray or risk loosing them!! (which is what happened to me the first time )
short of buying the tool, its difficult with out damaging the bezel and case.
sometimes you can use utility blades on opposite sides and pop them off. some will come off with one blade inserted and then
rotate the bezel. be careful not to exert point pressure or you will warp the bezel, spread the prying force around the bezel as
best you can.
careful as some of the cases, the tolerances are so close that even with the tool you damage the bezel.
i.e.the ones with the spring retention system like the rolex cases do not want to come apart at all.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6944 Skąd: 3City
#13 Wysłany: 2018-04-09, 20:47
no nie, to ja się poddaję, bo brąz uszkodzę czymś takim bez dwóch zdań. A tak spasowanego bezela jak w moim ponuraju to jeszcze nie widziałem. Zero luzu, zero jakiejkolwiek spacji...
[ Dodano: 2018-04-09, 21:48 ]
a, odpisali mi, że mają jakiś problem techniczny i póki co nie logują nowych, no to dalej czekam...
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6944 Skąd: 3City
#15 Wysłany: 2018-04-18, 23:22
pg22,
No i rozbebeszyłem wszystko i okazuje się, że bezel z tej koperty ściąga się siłowo. Trzeba podważać, to tylko w Egeziano są śrubki od wewnątrz. Ponieważ nie mam przyrządu, a spasowane jest niesamowicie ciasno odpuszczam sobie podważanie, żeby nie kaleczyć brązu
A zegarkowi póki co zafundowałem inne modyfikacje, ponieważ dopadłem się do koleżanki z laserem
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach