Nie mam dostępu do tokarki, nie znam nikogo kto by ją, posiadał.. no nic myślę że, po prostu kupię jakieś porządne pilniki do metalu i mini dremela i tyle..
Pomógł: 8 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 1150 Skąd: trzecia planeta
#19 Wysłany: 2017-12-14, 11:43
Santino napisał/a:
diver,
Nic nie wykręcać!!!
Ewentualnie poluzować.
Albo przycisk wcisnąć.
może zbyt mało precyzyjnie- fakt - ale jednak trzeba wykręcać do momentu jak blokada ustąpi, a że nie do końca to chyba każdy wie bo później trzeba parę części zdemontować, a czasem nawet tarczę
także dzięki za sprostowanie
co do szlifowania to radziłbym koledze kupić przynajmniej podstawę wiertarki ręcznej - do tego pasującą szlifierkę lub odwrotnie, no i imadło musi być przesuwne, a najlepiej podzielnica
_________________ nie zadawaj się z trollem, wybieraj większość
diver, no tera,jak Koledze jeszcze o podzielnicy wspomniałeś, to już ni ma to tamto
IMO, jak chce eksperymentować ze szlifowaniem w przedstawiony przez siebie sposób,a do tego nie jest emocjonalnie,ani finansowo związany z zegarkiem... to trza życzyć tylko przyjemności w psuciu...
Pomógł: 8 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 1150 Skąd: trzecia planeta
#21 Wysłany: 2017-12-14, 16:01
Sylwek napisał/a:
diver, no tera,jak Koledze jeszcze o podzielnicy wspomniałeś, to już ni ma to tamto
IMO, jak chce eksperymentować ze szlifowaniem w przedstawiony przez siebie sposób,a do tego nie jest emocjonalnie,ani finansowo związany z zegarkiem... to trza życzyć tylko przyjemności w psuciu...
ale napisałem o przynajmniej
_________________ nie zadawaj się z trollem, wybieraj większość
Można to zrobić na polerce Struersa, poleruje się na mokro, ma się równą płaszczyznę przyłożenia,
papiery wodne od 180 do 4000 i jazda. Trzeba mieć tylko dobrą ręke.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 3230 Skąd: Na Krawędzi Czasu
#28 Wysłany: 2017-12-25, 09:56
Grizzly napisał/a:
...Trzeba mieć tylko dobrą ręke.
Narzędzia to sprawa drugoplanowa,
żeby się udało trzeba mieć doświadczenie i to o czym @Grizlly wspomniał.
Jak się nie uda też będzie z tego korzyść niewątpliwa - czegoś się nauczysz i będzie już jakieś doświadczenie.
Przyszła przedłużka de dremela, więc jak znajdę chwilę to potrenuję najpierw na takiej dużej klamrze do Pam'a z łodzią podwodną, która jest trochę za duża i w dodatku źle wycięta..
[ Dodano: 2018-01-15, 21:53 ]
Pierwsze koty za płoty.. Celem było zaokrąglenie tej koperty.
Trochę się bawiłem tą przedłużka do dremela i powiem że fajna sprawa...
Koperta wstępnie przeszlifowana. Zebrałem sporo z uszu (choć te jeszcze do korekty symetryczności) i przede wszystkim od spodniej części koperty orazi między uszami bo tam to było najoHHHHydniej zrobione...No i wszystkie krawędzie oraz boki.
Nie obyło się bez pilników i papieru ściernego z którym zaprzyjaźnię się niebawem jak już będzie wszystko na cacy do polerki.
Dobra robota.
Teraz spróbuj wyprowadzić powierzchnie i krawędzie.
To chyba pilnikami najlepiej jednak.
A potem polerowanie - papiery coraz drobniejsze - ale nie z palca - tylko np. na twardym drewnie przyklejone - żeby zbytnio płaszczyzn nie wyoblać. Po papierze 5000 zostanie pasta i filc - może być na dremelu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach