Autorytarnie, może niesłusznie, postanowiłem zrezygnować z "V" w imię zachowania charakteru zegarka, ale i tak decyzja, zarówno co do formy jak i wprowadzenia do produkcji (albo nie) pozostaje suwerennie w rękach GG. Zegarek (jeśli w ogóle) będzie więc taki, jak sobie wspólnie wyobrażamy, a także jak będziecie życzyli i wyrażali te życzenia w temacie, dotyczy to także "V".
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2016-05-08, 20:43, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#168 Wysłany: 2016-05-12, 08:50
No i pomysł na dekielek w wersji szczotkowana stal. Sentencja to tylko demonstracja tego, że pole, w którym się znajduje można czymś wypełnić. Mocowanie dekielka też tylko demonstracyjne, nie wiem, czy to będą śrubki wpuszczone w kopertę, czy coś innego, a sporo bym miał pracy aby to narysować.
_________________ --
aRTI01
Maras68 [Usunięty]
#169 Wysłany: 2016-05-12, 09:08
Super się zapowiada
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
„Veni, vidi, vici” – Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem. Vimes zawsze uważał to za wypowiedź nazbyt gładką. Takich słów nie wymyśla się pod wpływem chwili. Brzmiały, jakby ułożył je sobie wcześniej. Prawdopodobnie spędzał w namiocie długie noce, przeglądał słownik i szukał krótkich słów zaczynających się na V. Veni, verdi, vomui – przybyłem, zzieleniałem, zwymiotowałem? Visi, veneri, vamoosi – odwiedziłem, złapałem wstydliwą chorobę, uciekłem? Na pewno z ulgą odkrył trzy krótkie, sensowne słowa. Pewnie ułożył je najpierw, a potem ruszył, żeby zobaczyć coś i podbić.
Z_bych napisał/a:
Tak czy siak całość zapowiada się super
Cieszę się Jeszcze wieczorem wrzucę obrazek z profilu, ale jak dodałem trochę bajerów do sceny to już muszę czekać z 25 min na rendering...
Pies czy kot?: kot
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 1135 Skąd: Szczecin
#173 Wysłany: 2016-05-12, 19:43
Maras68 napisał/a:
Super się zapowiada
No, też tak myślę, renderek pikny, ale w technologii - fizycznie żeby mieć to co na obrazku to ile to będzie kosztować? Któś już może oszacować ? Bo parę kosztownych myków tu chyba jest . A księgowy, jak harcerz - zawsze i wszędzie czuwa
Na moje, to trochę taki koślawy...
1. Luneta - IMO za wysoka i za szeroka. Już pomijam, że wypukła.
2. Dziwne profilowanie uszu tuż przy kopercie. A i same uszy, za niskie.
3. Dekiel na śrubki? To bardzo słaby pomysł.
Sylwku, to są szkice koncepcyjne, o ile luneta jest taka, jak chcieliśmy, uszy i koperta - są tylko "zamarkowane", pozostawiamy tu tzw. wolną rękę GG. Przy okazji, Kumotrzy, co myślicie o inskrypcji "Si vis pacem, para bellum" (czy jakoś tak), zamiast obecnej "Gloria victis".
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#177 Wysłany: 2016-05-12, 22:19
Przywodzi na myśl zupełnie inną broń. Może Plus ratio quam vis (rozum wyższy niż siła)?
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#178 Wysłany: 2016-05-12, 22:20
No to ostatni obrazek (wersja dekielka czarna, stal błysk i szczotkowana) - wybaczcie kropelki, ale nie mogłem się powstrzymać - bardzo je lubię i projekt idzie do prawdziwych ekspertów - jak napisał Zinajda, koperta jest tylko koncepcją a ja bez dokładnych rysunków jestem po prostu za cienki, aby to zrobić fajnie
_________________ --
aRTI01
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#179 Wysłany: 2016-05-12, 22:21
Toś, radca, naciurkał, że meritum nie widać
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2016-05-12, 22:24, w całości zmieniany 2 razy
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach