Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#1 Wysłany: 2009-10-17, 13:10 Bernhardt Sea Shark
Bernhardt Sea Shark
Ten zegarek i jego brat bliźniak wzbudził już sporo kontrowersji na naszym forum, dzisiaj większa sesja fotograficzna która ma na celu podkreślenie walorów estetycznych tego zegarka. Zegarek fabrycznie został dostarczony na stalowej bransolecie ze skręcanymi ogniwami, ponieważ ja do codziennego użytkowania raczej preferuję paski został wyposażony w Hirscha Grand Dukea. Kika słów na temat samego zegarka, wykonany ze stali nierdzewnej szczotkowanej, bardzo specyficzne wyprofilowanie uszu po stronie zewnętrznej i wewnętrznej sprawia iż fabryczna bransoleta sprawia mylne wrażenie zbyt nisko osadzonej, w rzeczywistości to wyprofilowanie podkreśla tylko linię zegarka, bezel obrotowy stalowy z podziałką minutową co 5 minut, tarcza czerwono-bordowa z charakterystycznymi indeksami w kształcie zębów rekina które razem ze srebrną obwódką na której jest podziałka minutowa tworzą "paszczę rekina". Indeksy i wskazówki wypełnione luminową, koronka zakręcana z logo "B", dekiel stalowy zakręcany z grawerem, wodoodporność deklarowana przez producenta 200 mm
Przyznam że im mam go dłużej tym bardziej mi się podoba, zdecydowanie zyskał na urodzie po założeniu paska z czerwonymi przeszyciami.Pisałem już o tym że w tej cenie katalogowo jest to 199USD nie kupimy żadnego divera pochodzącego z praktycznie jednostkowej produkcji, można zatem przyjąć że zegarek jest unikatowy, sami wiemy że prawdopodobnie w Polsce są tylko 2 egzemplarze mój i Blaza, a na świecie jest ich kilkadziesiąt. Jest to zdecydowany argument na posiadanie tego zegarka w swojej kolekcji, każdy inny diver w tej cenie jest produkowany w setkach tysięcy a nawet milionach sztuk.
Na koniec jescze dwie fotki z bransoletą, widać na niej szczegóły jak jest ona wpasowana do koperty i jej charakterystyczne "obniżenie" wynikające z profilowania uszu.
Blaz [Usunięty]
#2 Wysłany: 2009-10-17, 13:38
Piękne jak zwykle zdjęcia.
Myślę, że kontrowersje to może zbyt mocne słowo.
Jeśli chodzi o dane producenta, to kupione z pierwszej ręki (czyli bezpośrednio od producenta) Sea Sharki w Europie są cztery: nasze dwa w Polsce, jeden w Hiszpanii i jeden w Wielkiej Brytanii. Oczywiście mogą być także kupione za pośrednictwem bazarów na forach zegarkowych. Dodatkowo takich żółtych Sea Sharków z jasnym bezelem, jak mój, są tylko dwie sztuki na całym świecie.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#3 Wysłany: 2009-10-17, 14:19
Wiecie dobrze co sądzęo tym zegarku i zółtym i czerwonym , gdyby nie ca$h to pewno czerwony siedział by teraz na łapce Zadraszczam , ale to uczucie jest dość słąbe gdyż na ręku mym pięknie cyka O&W code name - refugge taki swiss na ręku na naszym forum możę sie czuć ja wygnaniec
Dziś wyczytałem że moj model z czerwoną strałką jest bardzo żadko spotykany nie to co z białą stralką - których jest więcej.
Przepraszam za OT - nie ma z kim o tym pogadać , Was jest chociaż dwóch z Benkami
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#7 Wysłany: 2009-10-17, 21:47
Świecenie to nie jest mocna strona Sharka, to znaczy świeci długo ale mało intensywnie, blask jest bardzo wytłumiony.
Rudolf, powiem tylko tyle jak zobaczyłem pierwszy raz "Olka z Wojasem" to pomyśle sobie "ale brzydki zegarek", teraz im częściej na niego patrzę to odkrywam jego walory, po prostu do każdego zegarka trzeba na swój sposób dojrzeć
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#8 Wysłany: 2009-10-17, 21:57
Zobaczysz go na żywo, naprawdę fajny i cienki zegarek a przy okazji duży.
Nie mam z byt grubego nadgarstka i niektóre olbrzymy mogły by źle sie nosić , tylko że mój nadgartek jest nieduzy ale płaski więc duży i cienki zegarek jak O&W świetnie leży, mam jescze do niego nato czerwone , które miało być do twojego Benka , i cały czas sie zastanawiam przełożyć zamiast skórzanego czy nie ?
Pomógł: 25 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 7497 Skąd: Zielona Góra
#15 Wysłany: 2009-10-18, 10:05
svedos napisał:
Możesz sobie latarką poświecić
Pewnie ale lepiej miec swiadomosc, ze jak Ci baterie padna to bedziesz i tak wiedzial jak dekompresje przeprowadzic... No chyba, ze wolisz sobie odliczac w myslach - adin, dwa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach