Fajne chrono od mewki
Odpowiedz do tematu

emef
[Usunięty]
: Fajne chrono od mewki
Hej,

Bedac pod wrazeniem mojej mewki z kolkiem na sekundzie zaczalem grzebac dalej, czy aby czegos fajnego nie da sie znalesc i trafilem na takie chrono (na forum go nie widzialem):


Model oznaczony jako 816.345, naprawde mi sie podoba. Tylko cena niezbyt fajna (800-1000 dolkow)...
Moze ktos widzial taniej albo jakies OEMy.

Czy mi sie zdaje, czy to jakas zrzynka?

:
bardzo fajny, no ale cena - to chyba taka niestety nowa świecka tradycja w mewie... jak zauważyły chłopaki to oni szybko się od juropu nauczyli.

ps na stronie chińskiej chyba jest tańszy... ile to 6800 juanów?
http://www.ymall.com/st3653434/3653/

Ostatnio zmieniony przez prezesso 2011-09-28, 21:48, w całości zmieniany 1 raz
Skate or die!
:
Zegar+
cena -

Blaz
[Usunięty]
:
No, no, no...

:
ps na stronie chińskiej chyba jest tańszy... ile to 6800 juanów?
http://www.ymall.com/st3653434/3653/

Skate or die!
:
Nawet fajny.
A cena... No cóż, zaczynam mieć obawy, że kończą się czasy tanich fajnych zegarków... :-(

:
zegar prezentuje sie doprawdy wysmienicie

tak jak koledzy pisali, cena psuje mi odbior tego łocza :)

:
Taaa, a są jakieś inne wersje?

Time is meaningless, and yet it is all that exists.
:
prezesso79 napisał/a:
ps na stronie chińskiej chyba jest tańszy... ile to 6800 juanów?
http://www.ymall.com/st3653434/3653/


Jakieś 3 tysie.

:
e, to wychodzi to samo...
to ja tam wolę P. Newmana :mrgreen:

Skate or die!
:
Chrono lubię, koperta fajna, tarcza widzi mi się średnio - coś indeksy za bogate.
A cena to już bardzo mi się nie widzi...

Trzeba brać Mewki póki jeszcze można je dostać za normalne pieniądze :(

Dziewczyny lubią brąz zapraszają :twisted:
:
prezesso79 napisał/a:
e, to wychodzi to samo...
to ja tam wolę P. Newmana :mrgreen:


Nom.

Oglądałem wczoraj Ticino z Liaoningiem 8850, czyli rasową Gaytonę :lol: - róznica w jakości wykonania na rzecz Alphy jest tak duża, że nie pomogłoby mu nawet to że w niewiele wyższej cenie (190 dolców z szipem) dostajemy jednak automatyczne chrono. Po prostu przepaść.

Aha, dla porządku - to jest bydlatko, 44 mm. Szafir i WR100. No i można go wyrwać DUŻO taniej - 4080 juanow, czyli 1800 zetafonów. Jeśli wam nie pasuje taka cena za mechaniczne chrono z pięknie zdobionym ST1901, to zawsze możecie dołozyć i kupić sobie Davosę z chińskich części, w chińskim pudelku, i z ciulowym 2824 wykończonym w standardzie a'la kuppa, nota bene też wątpliwie europejskiej metryki :lol:

Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-09-29, 08:07, w całości zmieniany 2 razy
Blaz
[Usunięty]
:
Po prostu bluźnisz Alamosie! :mrgreen:

Tak a propos: widziałem ostatnio dyskusję na temat taki: na jaki mechanizm jesteśmy skazani jeśli chcemy chrono, ale nie automatyczne. Wnioski były ciekawe... :mrgreen:

:
Blaz napisał/a:
Po prostu bluźnisz Alamosie! :mrgreen:

Tak a propos: widziałem ostatnio dyskusję na temat taki: na jaki mechanizm jesteśmy skazani jeśli chcemy chrono, ale nie automatyczne. Wnioski były ciekawe... :mrgreen:


W sensie :?:
W tej chwili słis kłalita ma jeden nakręcany chronograf tańszy niż samochód - Lemanię.

Blaz
[Usunięty]
:
W sensie, że nie ma już alternatywy wobec ST-19. :wink:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.