parnis-problem
Odpowiedz do tematu

Gość
: parnis-problem
Cześć,

Odebrałem w końcu PARNISA ze wskaźnikiem rezerwy chodu (niebieskie indeksy) i od razu zauważyłem złą pracę małej sekundy. Od czasu do czasu przeskoczy lub ogólnie wariuje i po prostu się trzęsie. Zegarek godzinowo wydaje sie chodzic ok. Co to może być?

andre
[Usunięty]
:
Jesli trzyma czas To obstawiam luzno osadzoną wskazówkę sekundową.

Gość
:
Jednak jak patrzę od strony mechanizmu to widzę, że śmigiełko, które obraca wskazówka ma tak samo. Chyba, że to może być źle zamocowane.

:
Ja obserwując pracę swoich dwóch Parnisów chronometer, zauważyłem że wskazówka sekundowa nie jest płynąca, a raczej wykonuje ruchy "skaczące", i o ile pamiętam bardziej skacze w przedziale od 30 do 60 sekund, później ruch jest bardziej płynny, aby po przekroczeniu 30 znowu "skakać". Moim zdaniem taka jest uroda tego mechanizmu (ST25) i jest to wynik obróbki mechanicznej kół zębatych i dokładności a raczej niedokładności pasowania mechanizmu. Jeżeli u Ciebie "skakanie" jest bardziej że tak powiem rozrzutne to może być tak jak napisał Andre. Jeśli jest tak jak u mnie to daj sobie z tym spokój, taka jego uroda.



Śmigiełko u mnie też ma pracę skokową, jeśli zegarek wskazuje prawidłowo godzinę i sekundnik jest zsynchronizowany ze wskazówka minutową to jest wszystko O.K.

Gość
:
najgorzej chodzi jak leży bokiem koronką do góry:)

:
Muszę w domu poobserwować jak mój się zachowuje w takiej pozycji, a wracając do skokowej pracy wskazówki sekundowej to była pierwsza rzecz jaką zauwazył Spinner w moim Parnim. :wink: :lol: :lol: :lol:

Gość
:
daj znać jak sprawdzisz. Dzięki koledzy!!!!! A w ogóle mam jeszcze białą tarczę z małą sekundą (jest super!!!!) i "Radiomira" (tez jest git). Jak w końcu porobię fotki powklejam na forum.

pozdrawiam

Tomek

:
No to się sprężaj, tematy czekają :wink:

:
sszwedo napisał:
Muszę w domu poobserwować jak mój się zachowuje w takiej pozycji, a wracając do skokowej pracy wskazówki sekundowej to była pierwsza rzecz jaką zauwazył Spinner w moim Parnim. :wink: :lol: :lol: :lol:




No ciężko mi z tymi "właściwościami" chińczyków... A jak słyszę, że to "specyfika tego mechanizmu" to mi słabo i duszno... :lol:



To jest ewidentna kurna wada... :twisted:



Potem się jeszcze dziwisz, że wolę "mniej a lepiej" :P



Pzdr

Spinner

:
Czepialski :wink: , woli wydać 20 razy wiecej i mieć tylko 1 raz lepiej :lol: :lol: :lol:



A poważnie , decydując się na zakup Parnisa za kwotę obecnie 230 zł, miałem pełna świadomość tego że zegarek może mieć pewne wady, czy niedoróbki, jedne są do usunięcia z innymi trzeba nauczyć się żyć. Skokową pracę wskazówki zaobserwowałem zaraz po zakupie, później nie zwracałem na to uwagi, może mechanizm się dotarł i pracuje teraz prawidłowo, zobaczę w domu.

:
Spinner napisał:
sszwedo napisał:
Muszę w domu poobserwować jak mój się zachowuje w takiej pozycji, a wracając do skokowej pracy wskazówki sekundowej to była pierwsza rzecz jaką zauwazył Spinner w moim Parnim. :wink: :lol: :lol: :lol:




No ciężko mi z tymi "właściwościami" chińczyków... A jak słyszę, że to "specyfika tego mechanizmu" to mi słabo i duszno... :lol:



To jest ewidentna kurna wada... :twisted:



Potem się jeszcze dziwisz, że wolę "mniej a lepiej" :P



Pzdr

Spinner




Ale dobrze ci napisał :) !



Na przykład Miyoya 82XX ma taką manierę, że sekundnik nie chodzi stabilnie a potrafi robić "skoki". Co nijak ni wpływa na dokłądność chodu czy trwałość mechanizmu! Taką ma "urodę". To może wynikać z projektu, z jakości wykonania, montażu itd, ale tak jest. Miyota była jednym z podstawowych mechanizmów któe Chińczycy dokładnie przestudiowali, skopiowali i/lub rozwinęli w swoich werkach produkowanych obecnie. Wielu. W ST-25 wprawdzie ja jakichkolwiek podobieństw do 82XX nie znajduję, ale nie oznacza to że nie przyjęto np. jej tolerancji wykonawczych, albo norm smarowania, albo czegoś tam jeszcze.



Moje dwa - chodzą ładnie, aż się im dzisiaj przyjrzę specjalnie upierdliwie pod tym kątem. Ale też NIE KAŻDA Miyota tak pracuje ...

Gość
:
kurde na ręce to już w ogóle wariat. potrafi pół sekundnika przeskoczyć...ale godzina jest ok!

:
W takim razie zdecydowanie luźna wskazówka, inaczej tego nie można wytłumaczyć, pozostaje Ci wizyta w "serwisie" czyli u zegarmistrza, no chyba że sam potrafisz sobie z tym poradzić, tak naprawdę to nie jest trudne.

anduril
[Usunięty]
:
W Claro 888 (w tym w mojej Adriatice) występuje "stutter", który ponoć bierze się z luzu na kołach zębatych. Więc w ST16 zapewnie też :wink:

:
Vostoki automaty (2416 B) też tak mają - to wina wynikająca z pośredniego koła sekundowego. Regulacja polega na odpowiednim dogięciu takiego drucika "hamującego" koło. Po czyszczeniu zegarka mojej żony zegarmistrz zapomniał (?) toto wyregulować.Przy centralnej sekundzie skoki wyglądały porażająco. W każdym razie poprawka zajęła mu jakieś 2 minuty.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.