#1 Wysłany: 2011-06-02, 10:50 Stare kieszonki do wyceny...i jeden Łucz
Panowie takie coś mi się trafiło.
Nie mam pojęcia ile to wartę więc byłbym mega wdzięczny za pomoc w wycenie...chcę sprzedać ale nie chcę być przekręcony.
1. Zenith - stan wizualny masakra ale na chodzie:
2. Zenith kolejny:
3. Mołnia z ułamanym wałkiem naciągu...nie wiem czy chodzi ale pewnie tak:
4. Łucz w złocie:
Potrzebuję Waszej pomocy ile za to wziąc w takim stanie.
dzięki.
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Na kieszonkach się nie znam, ale jeśłi Mołnia ma sprawny balans, to dałbym za nią jakieś 30 zł. Łucz ma na tarczy to zielone przebarwieni, bez niego, o ile jest sprawny, 60 zł to normalna cena, z tym przebarwieiem mniej, powiedzmy 40 zł. Zastrzegam jednak że z racji własnego kanału dostaw, ceny które j jestem skłonny dawać mogą odstawać od normy Na Allegro z ładnymi zdjęciami Łucz powinien pójśc za więcej niż 100 zł.
To przebarwienie na Łuczu to była planka na szkiełku...juz jej nie ma.
Wybite jest na nim na odwrocie Au20mikronów...więc chyba złoto.
Santino, jeśli serio chcesz to Ci go mogę sprzedać, jasne. Odezwij się na PW to się zgadamy.
A czy werk wejdzie do asianunitasa to nie mm pojęcia...mogę Ci go wysłac i sobie obczaisz. jak dupa to najwyżej odeślesz.
Rudolf, daj znac co to jest ludzka cena i się dogadamy.
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#15 Wysłany: 2011-06-02, 21:21
Na pierwszy rzut oka widac iz nie ma tu śrubki zwalniajacej klucz, a to dlatego iż jedna częśc wałka znajduje się na stałe w mechaniżmie natomiast druga na stałe w kopercie(3/4 klucza).Tak więc aby takowy mechanizm do czegos wykorzystac nalezalo by do koperty dorobić górna część remontuaru.W związku z tym iż gorna część to 3/4 normalnego klucza to wyscia sa 3:
1.Przerobienie zwykłej koperty dorabiając do niej odpowiedni komin,resztę można wziąść ze starej koperty i wszystko bylo by ładnie pieknie gdyby nie ten długi komin jaak w zegarku kieszonkowym który niezbyt się prezentuje w takiej kopercie na ręce.
2.Wytoczenie odpowiednio dużej koperty pod mechanizm i schowanie górnej części remontuaru w niej.
3.Zniszczenie mechanizmu przez przerobienie w nim automatu remontuaru, wywiercenie w moście naciągowym na śrubkę blokujacą klucz.
Z jakiej by metody nie skorzystać to jest z tym trochę kopania i raczej nikt z tego powodu nie jest chętny podjąć się takiego zadnia o ile wie jak i czym się do tego sie zabrać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach