Poprzedni temat «» Następny temat
Chińczyki o dużym WR
Autor Wiadomość
szeryf
[Usunięty]

 #16  Wysłany: 2010-08-17, 13:06   Re: Chińczyki o dużym WR

Blaz napisał/a:
Jednak jeśli chodzi o automat, to na razie sprawdzone oficjalnie 100m WR ma tylko jeden zegarek: Alpha Milsub:


Mam propozycję, Blaz. Kup Sea-Gulla M310S i sprawdź w pudełku czy ma certyfikat? Jak nie ma, to się nieprzejmuj, bo nie wierzę, żeby zejścia pod wodę do kilkunastu /a może i kilkudziesięciu/ metrów nie wytrzymał. Sea-Gull to już renoma (przynajmniej w Chinach) i raczej nie pozwoliłby sobie na tłoczenie kłamstewek na deklu (w tym wypadku o 20 WR), tylko po to, żeby zwiększyć nieco sprzedaż. Podobnie jest z COSCiem. Żaden z moich chińczyków onego ceryfikatu nie ma, a kilka z nich fabrycznie wyregulowanych jest w tym zakresie. Ot co...
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #17  Wysłany: 2010-08-17, 13:10   

Szeryfie, to nie jest tak, że deprecjonuję zegarki bez wodoszczelności poświadczonej normą ISO. :wink: Chodziło w tym wątku o wymienienie takowych. Sea-Gull M310S - świetnie. :wink:
 
 
Janek 
Ojciec Założyciel
Chilloucik


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 5768
Skąd: ta Pani tutaj?
 #18  Wysłany: 2010-08-17, 14:53   

Ja mam kilka zegarkow z WR 100m (Casio,Rotary),kupilem obydwa nowe i do zadnego nie dostalem certyfikatu.Chyba nie daja papiera,po prostu robia to w takich standardach i koniec :P
_________________
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #19  Wysłany: 2010-08-17, 15:01   

To nie chodzi certyfikat-papier dawany kupującemu. ;-) To chodzi o wyrobienie przez firmę certyfikatu ISO. :grin: Dopiero teraz zajarzyłem o co chodzi Szeryfowi. :mrgreen:

Certyfikat ISO zazwyczaj wisi sobie dumnie na ścianie w pokoju prezesa firmy. Aby go zdobyć trzeba, jak napisał Rudolf, robić:
Cytat:
testy , badanie kopert uszczelek itp maszyny które wytwarzają części i testujące muszą mieć certyfikat ISO. Pracownicy też muszą być przeszkoleni . To zupełnie inny ciąg produkcyjny .
 
 
pisar 
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 6258
Skąd: 666
 #20  Wysłany: 2010-08-17, 16:37   

Takie cuda panie to nie u Chińczyków : )
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #21  Wysłany: 2010-08-18, 01:01   

Wprowadzenie takiego iso od początku do firmy to kosztowna sprawa i dodam że nie da się odkupić czy skopiować iso , można stworzyć swoje tylko to nie będzie iso :mrgreen:
_________________

 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #22  Wysłany: 2010-08-18, 07:12   

Zastanawiam się, czy nie dałoby się taniej i mniej upierdliwie załątwić jakiegoś innego certyfikatu. Choćby Germanische Lloyd. Taki Chińczyk od razu by się zrobił czysty rasowo, nie sądzicie? :P
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2010-08-18, 07:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
topek 
Ryżowy

Wiek: 56
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 519
Skąd: podkarpacie
 #23  Wysłany: 2010-08-18, 14:44   

Co do ISO. Swego czasu pracowalem w dawnym FSM obecnie FAP. Zachcialo sie chlopakom certyfikatu i dostali. Trwalo to ze dwa lata. Ale najpierw byla jakosc odpowiadajaca wymogom ISO, potem dopiero, stosowne komisyje sprawdzaly co sie da.
I powiem Wam tak : Gdyby sie ograniczyc tylko i wylacznie do zadowalania szanownych komisyi i oddelegowanych do owych komisyi euroszpecjalistow, To da sie do ISO wepchac kazdy szajs. Byle by tylko mial stosowna legende, Byle by fabryka blyszczala jak lustro, Byle by papierki w biurach byly poukladane rowno. a to ze fabryka sie blyszczy od wszechobecnie przeciekajacego oleju ze wszystkiego z z czego sie da, to ze w papierkach sa napisane bzdety dawno nieaktualne, to juz jest maly pikus, Pan Pikus :mrgreen:
Widzialem, doswiadczylem, bralem w tym udzial. Dla mnie ISO to zwykly kit.
_________________
Noze tez lubie
Ostatnio zmieniony przez topek 2010-08-18, 14:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Denikleus 
Starszy Ryżowy


Pomógł: 5 razy
Wiek: 39
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 703
Skąd: Daleko
 #24  Wysłany: 2010-08-18, 15:30   

hotwax napisał/a:
Wprowadzenie takiego iso od początku do firmy to kosztowna sprawa i dodam że nie da się odkupić czy skopiować iso , można stworzyć swoje tylko to nie będzie iso :mrgreen:


Czasem takie ISO niszczy wewnętrzny system kontroli jakości niestety, ale dla papieru ludzie zrobią wszystko
_________________
perfekcja to tylko cel...
/Marcin
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #25  Wysłany: 2010-08-18, 15:41   

No... Akurat w przypadku wodoszczelności zegarka można bardzo łatwo się przekonać czy certyfikat ISO został przyznany na podstawie nieaktualnych i niepotrzebnych danych. :wink:
 
 
Tomek 
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #26  Wysłany: 2010-08-18, 16:35   

Zegarków chińskich o sporej wodoszczelności jest sporo, choćby Nautec (Hong Kong) czy inne, jemu podobne, tzw wirtualne marki. Poniżej na zdjęciach WR 300m, automatic chrono i zwykły. Koszt to około 800zł (kup teraz), na aukcjach trochę taniej. Był też Tauchmeister automatic ze sporym WR (chyba nawet około 1000m), Areomatic 1912 ... Czyli można.

 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #27  Wysłany: 2010-08-18, 22:49   

Można nawet bez certyfikatu, ale niektórzy lubią takie papierki wstawiają je w ramki i wieszają na ścianie
_________________

 
 
Blaz
[Usunięty]

 #28  Wysłany: 2010-08-19, 09:33   

Tomek, o tysiakach pisałem w osobnym temacie. :wink:
Czyli generalnie trochę tego jest. I o to chodziło. :wink:
 
 
Tomek 
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #29  Wysłany: 2010-08-19, 10:51   

Blaz napisał/a:
Tomek, o tysiakach pisałem w osobnym temacie. :wink: ....

Wiem, wiem, pamiętam ....

Nautec mnie korci, w wersji chrono, cierpię na brak jakiegoś chrono w wersji automatic. Tylko rzadko jest na aukcjach, głównie "kup tera" :cry: , a za tą cenę już przestaje korcić :twisted:
 
 
bow 
Klon Właściciela Pola Ryżowego
Wujek/Zbok brązowy


Pomógł: 62 razy
Wiek: 51
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 14239
Skąd: Toruń
 #30  Wysłany: 2010-08-19, 11:15   

Mi wstępnie wpadł w oko niebieski nuras.
Ale mi każdy niebieski nuras wpada w oko i dopiero na spokojnie muszę ocenić, czy warty grzechu, czy też nie.

To moja obecna największa choroba - niebieski nuras.
_________________
Dziewczyny lubią brąz zapraszają :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum