Z Łunochodem na Księżyc
Odpowiedz do tematu

: Z Łunochodem na Księżyc
Popołudnie zapowiadało się źle!

Żona oznajmiła "tym" tonem, że koniecznie dzisiaj należy jechac po buty, i koniecznie muszę być uczestikiem tej wyprawy. By choć trochę tę traumę złągodzić, postanowiłem obejrzeć jeden z salonów lokalnych. I sam sobie przyznać nagrodę. No i przyznałem :wink: :



http://www.fotosik.pl/sho...fbe8661b45affa0



Przedstawiam towarzysza Łunochoda :)

Jak widać - Vostok Europe, zegarek z serii inspirowanej łazikiem księżycowym, tzw. "Łunochodem".



W środku 31 kamieniowy 2432, dokładność deklarowana -10/+30/24h, z rezerwą 31-32h.



Do koronki 37 mm, wsokość 44 mm, grubość 13 mm - nie za duży, nie za mały.



http://www.fotosik.pl/sho...b927bba41025467



Wodoodporność 5ATM.



http://www.fotosik.pl/sho...9ed106122ffc1e8



Nada sie na pocieszyciela :wink: ?

:
Nada się - też myślę o tym żę potrzebuję pocieszenia

Zegarek jest słusznej wielkości i ma bardzo fajny pasek

:
Biedaczysko z żoną na zakupy :(

Chcesz o tym porozmawić :P

:
Pogratulować , zakupu, powinien być pan zadowolony :lol:

:
hotwax - no właśnie pasek został zmodowany jako pierwszy :P - nie ma już podkłądki, a jutro za śruby będą nity.

Po ocenie organoleptycznej - daje radę! Zewnętrzny ring tarczy jest rylcowany delikatnie, środek szlifowany w słoneczko. Mankament to nierówno osadzona tarcza datownika - jest wyraźnie niewycentrowana.

Bezel jednokierunkowy.

Nieźle świeci - lepiej niż zegarki protoplasty VE czyli V International. Luminowa na wskazówkach jest inna niż na indeksach, ale taka sama jak na V na bezelu.

Ładny dekiel - lepszy niż w Buranie - sszwedo wiesz o czym mówię :wink:



No i najważniejsze! Mój ma nr 201/999 :D

Blaz
[Usunięty]
:
Kilka razy miałem tego Lunokhoda na ręku, gdy bywałem w pewnym sklepie i powiem szczerze, że robi na mnie większe wrażenie niż wszystkie inne Vostoki Europe. Oprócz Ekspedycji rzecz jasna. :wink: Gratuluję więc zakupu. :wink:

:
Rozmawiałem o tym dzisiaj z Alamo, Vostoki z pierwszch wypustów takich jak ten Łunochod były O.K. , do Ekspedycji 2006, później zaczęły być takie "lukrowane" , najpierw się podobają, później coraz mniej i na nadgarstek trafiają sporadycznie,

:
sszwedo - za półtorej Parnisa to nie ma wstydu :wink: ...

:
rozumiem ze korzenie ma chinskie?

:lol:

a tak na powaznie to fajna maszyna

-gratulacje

:
W twoim klimacie. Tylko za mały :D

:
Tez bardzo lubię Lunochoda i nawet mam jednego



http://img26.imageshack.us/i/vostoklunochod2.jpg/



Tylko ja go noszę na pasku z podkładką, tak jakoś modowo i młodzieżowo wygląda na nim, jak go zakładam to czuje się odrazu 10 lat młodszy jak bym na studia wrucił :lol: :lol: :wink:

:
Po prostu wyglądasz jakbyś miał porządnego szwajcarskiego Bisseta na ręku :wink: ! A nie jakieś ruskie g... :)

:
Nie Biseta tylko Diesla albo Fossila :)

:
No i żeście mnie rozgryźli :lol: zawsze chciałem mieć jakiegoś Fosila czy disla ale po prostu nie stać mnie na taki porządny zegarek to sobie prostego Vostoka sprawiłem :twisted: :lol: :lol: :wink:

:
Z tym prostym Vostokiem to nie jest tak do końca prawda, ja często spotykam się z ogromnym zdziwieniem w oczach/gestach/słowach zadziwionego, że to co mam na nadgarstku jest pochodzenia Rosyjskiego, zazwyczaj są przekonani że to jakiś ekstra wypasiony i nieziemsko drogi "swiss" z górnej półki.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.