Wiek: 40 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 816 Skąd: spod ciemnej gwiazdy
#1 Wysłany: 2010-07-16, 22:51 Pojedynek świecenia - luminova vs tryt
Rozpocznę nowy temat, ponieważ doszedł trzeci zawodnik ze Szwajcarii, a w związku z tym mamy 2 zegarki europejskie i jeden z Tajw... znaczy się z Japonii.
Konkurs co jak świeci. Luminova naświetlana latarką ok. 3 minut.
Mam nadzieję, że Ci, którzy nie mają Eizo też coś zobaczą
Zawodnicy od lewej Glycine Incursore - luminova przyrządzona według starożytnej receptury helwetów
Ball Fireman II - wyposażony w "tritium tubes" wykonanych w najnowszej technologii NASA przez amerykańskich naukowców z tytułem co najmniej prof. inż.
Seiko Orange Monster - japońska luminova, kaligrafowana na cyferblat zgodnie z samurajską zasadą "im więcej tym lepiej"
Start
Seria zdjęć robionych co jedną minutę
Mija 10 minut
Mija 15 minut
Mija 20 minut
Efekt po 25 minutach
Zbliżenie na zawodników po 25 minutach
Zbliżenie na zawodników po 30 minutach
Zwycięzcą konkursu jest
Latarka Aurora - świeci najlepiej ze wszystkich moich zegarków
Ostatnio zmieniony przez Wywiad 2010-08-08, 19:51, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach