Jedne z najstarszych Komandirów! Indeksy malowane ręcznie - ponoć pracownice przypłacały to zdrowiem ze względu na toksyczne składniki farbki (aby utrzymać cienkie linie ponoć lizały końcówkę pędzla - ale być może to tylko legenda )

Mechanizm 2234 ze stop sekundą ułatwiającą synchronizację czasu!



Niestety staruszki leżą w pudełku i czekają jakoś nie mam czasu aby lepiej o nie zadbać. Choć prawdę mówiąc mam wątpliwości czy warto zadbać o wygląd? odnowić koperty itd. - w sumie stary zegarek musi wyglądać na stary - nie?

Póki co są sprawne mechanicznie, ładnie tykają a że rzadko goszczą na nadgarstku - cóż! c 'est la vie



http://img341.imageshack.us/i/p1060122.jpg/ http://img341.imageshack.us/i/p1060124g.jpg/



http://img237.imageshack.us/i/p1060125.jpg/



http://img231.imageshack.us/i/p1060127b.jpg/ http://img690.imageshack.us/i/p1060129v.jpg/

Piękne są. Po prostu

Fajne "czasy", i mówiąc szerze nie wiem jak działa stop sekunda w radzieckich zegarkach.

Dynks masz co blokuje koło minutowe, połaczony z tiredem. W uproszczeniu

Powiadacie że tak samo jak w każdym innym, że dynks zatrzymuje koło w uproszczeniu,....... dobra cwaniaczki jeszcze się zemszczę

Z tego co czytalem ta stop sekunda to strasznie awaryjna byla/jest w moim szturmancu nie dziala.

Sprzedawca jak chce zachwalic sportowca/szturmanca to pisze w aukcji ze stop sek. dziala

Ciekawi mnie właśnie jak to jest zbudowane, jak działa ten mechanizm.

Szymek i Ty tez nie masz szacunku dla mych siwych włosów

Szymek jeśli werk jest zasyfiały to zrób mu jak najszybciej reanimację i nie przejmuj się pogiętym włosem - przy okazji zegarmajster naprawi

To były prawdziwe Komandirskie, nie to co te nowsze z Gorbaczowem czy Lejcynem na tarczy. W kolekcji mam niestety tylko jednego Komandira ze stop - sekundą (nowszą wersję) ale do pełnej sprawności brakuje mu fosforu we wskazówkach.