Prosta zasada umieszczamy TU foty naszych zegarków które służą nam w specjalnych warunkach
roboczo-warsztatowych.

Każdy zapewne ma takiego łocza ale może waha się go pokazać bo taki nieładny

Mile widziane zegareczki obdrapane,porysowane ze zmęczonymi paskami i kajdanami.

Mój przykład
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

Ja nie mam. Szanuje kazdy zegarek. Nawet gdybym mial dziszoka, to pewnie tez bym dbal o niego.

Proszę trzymać sie tematu i czekam na Wasze zmęczone łocze
No pokazywać te porysowane i zabrudzone ''piękności ''

Może nie jest jakiś specjalnie styrany, ale swoje przeszedł. Tani, plastikowy kwarc. Kupiłem go 4 lata temu i przez 3 lata służył mi jako EDC (o zgrozo!). To były czasy kiedy nie miałem pojęcia o zegarkowej etykiecie. Dzisiaj zakładam go tylko w warunkach szkodliwych dla mechaników. Bateria dalej trzyma, indiglo ładnie świeci. Wciąż nie wiem jak mogłem tak długo nosić zegarek mniejszy niż nawet sejkofajf z lat '60.

Głupia sprawa, ale ja chyba o zegarki dbam odruchowo. Do ciorania zakładam małe Mako, bo tanie i dobre. Obejrzałem to teraz i ani jednej ryski. Zupełnie nic, nóweczka, więc nie mogę się pochwalić bliznami.

Fota stara, ale poza paskiem nic się nie zmieniło.



pozdrawiam
Narfas

Narfas, młotek itp. narzędzia też obsługujesz w makowcu?

Czasami sie zdarzy że wygląda jak poniżej, i nie jest to charakteryzacja pod zdjęcie

Dwa g-shocki i timex, nie boją się upierdzielenia zaprawą czy farbą, timex sponiewierany fest. Jutro foty w świetle dziennym.

Tutaj wyczyszczony i z nowym paskiem pozuje do zdjęcia, ale zazwyczaj ten Poliocik towarzyszy mi w pracach fizycznych.

Dzis też pracowal razem ze mną

Nie będę odkrywczy - dżiszok

tak wyglądał w trakcie pracy

a tak po