Polski Tourbillon

patafian · Wysłany: 2012-03-05, 19:34

Bana mu, bana :evil:

Jacek. · Wysłany: 2012-03-05, 19:41

Zamiast zapewnić majstru tfurczy spokój, albo nawet podjechać i grüli a la Suisse nagotować, to jeszcze szydzo iśtresujo. Harpagany nie kumotry.
:grin:

Gboo.

kaido2 · Wysłany: 2012-03-05, 22:19

Cytat:

Bana mu, bana

Jak widzisz to nie takie proste, bo mimo iż się starasz to i tak cie oleją.

Cytat:

Zamiast zapewnić majstru tfurczy spokój, albo nawet podjechać i grüli a la Suisse nagotować, to jeszcze szydzo iśtresujo. Harpagany nie kumotry.

Powyższa wypowiedź popieram swym głosem, a także głosem klonów których to byłem pogromcą.

Damian · Wysłany: 2012-03-12, 00:13

Pierwsza polska turbinka raz!

Widać że można, bez pomocy magicznej aury szwajcarskich gór.

KLIK

Svedos · Wysłany: 2012-03-12, 08:25

No i pięknie, az miło popatrzeć.

Santino · Wysłany: 2012-03-12, 13:18

Kolejny raz w ciągu dwóch dni mi szczęka opadła na podłogę - próbuję ją pozbierać.

kaido2 · Wysłany: 2012-03-12, 16:28

Czyżby coś się stało?

Santino · Wysłany: 2012-03-12, 16:39

Szczęce?

Nie, dobrze, że zęby drucikami pospinane

kaido2 · Wysłany: 2012-03-13, 10:12

Nie szczęce, bo ta ma prawo wypaść bez powodu, ale tu coś musiało sie powaznego stać że trzeba było ją zbierać.

Santino · Wysłany: 2012-03-13, 11:43

No, jak dla mnie to co mi opisałeś, to COŚ poważnego!
Turbillon też ;-)

Choć mniej.

kaido2 · Wysłany: 2012-03-13, 15:02

Wiedz że nie chciałem takiego obrotu sytuacji, dlategoteż z głębi serca Ciebie przepraszam. Następnym razem będe sie starał pisać bez tzw. "łupnia".

Santino · Wysłany: 2012-03-13, 15:21

Dobra, dobra :-)

W zasadzie mam już zbieranie szczęki obcykane, więc się nie krępuj :-)