Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 07 Maj 2011 Posty: 480 Skąd: Tarnobrzeg
#76 Wysłany: 2012-09-23, 21:19
Z tych co wymieniłeś to Parnis ale z ceramicznym bezelem.
Bagel faktycznie najgorszy. MQJ, Chronotac i Alpha są na tym samym poziomie. Kwestia gustu co się komu podoba.
MQJ chyba najbardziej zbliżony do Suba ref 16610. Chronotac jest homarkiem SUBa ref 1680 z 70-tych. MQJ i Alpha mają płaskie szkło mineralne, a Chronotac ma wypukłe plexi.
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Pomógł: 122 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14452 Skąd: Gliwice
#80 Wysłany: 2012-09-25, 08:33
Świetny ten żółty Tiger, szkoda że nie w kopercie 44 W sumie moznaby przełozyć do koperty Parnisa i dołozyc wewnetrzny ring jak w deepsea challenge- wyszedłby taki rolek na koksach
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 07 Maj 2011 Posty: 480 Skąd: Tarnobrzeg
#81 Wysłany: 2012-09-25, 20:48
Odradzam SUBa od Bagelsporta. Dzisiaj odebrałem swojego.
Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu koperty super. Za 31$ wygląda całkiem całkiem.
Niestety okazało się, że po mimo kilku energicznych ruchach mechanizm nie wystartował. Dopiero po nakręceniu ręcznym ruszył.
Po kilku chwilach wziąłem się za dopasowanie bransolety. I znowy zonk Okazało się, że gwint w śrubkach jest zerwany. Na 5 śróbek tylko 2 dało się odkręcić. Reszta się kręci w tą i drugą stronę i nic.
Dodatkowo brak stop sekundy.
Naprawdę lepiej dołożyć trochę i kupić Aplhę lub Chronotaca.
Odnośnie Bagelsporta to mój dotychczasowy kontakt z nim był bardzo pozytywny. Problemów jakie trafił radekglaz, nie uświadczyłem. Nie było za bardzo do czego się przyczepić w tym modelu który miałem w rękach.
Teraz czekam na Bagela z tej samej aukcji co radekglaz, więc zobaczymy jaki egzemplarz dostanę.
Pies czy kot?: pies
Wiek: 50 Dołączył: 15 Sie 2011 Posty: 99 Skąd: Rzeszów
#83 Wysłany: 2012-09-26, 08:43
Mój Bagelsport kupiony na forum kilka miesięcy temu (jako "nówka nie śmigana, jeszcze w folii" ) przyszedł z zaje... cie skaczącą sekundą oraz ze znacznie utrudnionym dokręcaniem.
Koronkę ciężko jest ustawić w położenie do dokręcania - po jej odkręceniu natychmiast przechodzi w tryb zmiany daty. Sztuka ta udaje się raz na kilka prób ...
Jeżeli chodzi o dokładność to jest całkiem nieźle: regularnie noszony wykazuje odchyłkę rzędu minus 6-8 sekund na dobę.
Jeżeli chodzi o jakość wykonania to wszyscy chyba wiedzą (w moim egzemplarzu nieobrobione powierzchnie między uszami koperty, krzywo przyklejona lupka i indeks na "6", odklejający się wkład bezela, kiepskiej jakości zapięcie bransolety...)
Zegarek został jednak u mnie - służy jako EDC do zadań ekstremalnych.
Jak dotychczas wskazuje czas bez problemu a o to przecież chodzi ...
Następnym kroczkiem będzie zapewnie zakup Alphy - tak dla porównania...
Ostatnio zmieniony przez Zaba 2012-09-26, 08:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 33 razy Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 6275 Skąd: Warszawa
#84 Wysłany: 2012-09-26, 09:05
wg mnie w alphie nie ma sie do czego przyczepic; mialem dwie, suba i PO, i wykonanie obu stalo na dobrym poziomie (bransoleta suba jest slaba, ale w sumie to tak jak w oryginale )
caly czas czekam na jakies wlasne projekty alphy, bo homage'owanie/"inspirowanie" nudnym jest
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach