Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6970 Skąd: Działdowo
#181 Wysłany: 2018-02-12, 18:39
ALAMO napisał/a:
No, ale to chcesz wyceniać gusty - a one z definicji nie sa mierzalne. Jak ja czasami patrzę co ludziska kupują, to ojacieżeszpietrolę 3/4 kolekcji Invicty nadaje się żeby je położyć jako podkładkę pod gwoździe - ale marka ma sie doskonale. Co znaczy, że ludkowie kupują, jak szaleni. To może z moim gustem coś nie teges, skoro mnie się nie podoba ?
Nie ja tylko wyrazam swoje zdanie i tylko wyłacznie swoje , da mnie jest brzydka i droga , ta co pokazał Fazi jak dla mnie jest ''ładna '' i w rosadnych pieniadzach , jak dla mnie
Pomógł: 32 razy Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 2362 Skąd: DW
#182 Wysłany: 2018-02-12, 19:33
revolta napisał/a:
ALAMO napisał/a:
No, ale to chcesz wyceniać gusty - a one z definicji nie sa mierzalne. Jak ja czasami patrzę co ludziska kupują, to ojacieżeszpietrolę 3/4 kolekcji Invicty nadaje się żeby je położyć jako podkładkę pod gwoździe - ale marka ma sie doskonale. Co znaczy, że ludkowie kupują, jak szaleni. To może z moim gustem coś nie teges, skoro mnie się nie podoba ?
Nie ja tylko wyrazam swoje zdanie i tylko wyłacznie swoje , da mnie jest brzydka i droga , ta co pokazał Fazi jak dla mnie jest ''ładna '' i w rosadnych pieniadzach , jak dla mnie
Tylko, że tej co pokazał Fazi już nie kupisz, a jeżeli trafisz, to sprzedający będzie chciał za nią kupę kasy. Moją ma niejaki Rafał z Zabrza, wiem w które drzwi pukać. .
Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6970 Skąd: Działdowo
#183 Wysłany: 2018-02-12, 19:56
maciek napisał/a:
revolta napisał/a:
ALAMO napisał/a:
No, ale to chcesz wyceniać gusty - a one z definicji nie sa mierzalne. Jak ja czasami patrzę co ludziska kupują, to ojacieżeszpietrolę 3/4 kolekcji Invicty nadaje się żeby je położyć jako podkładkę pod gwoździe - ale marka ma sie doskonale. Co znaczy, że ludkowie kupują, jak szaleni. To może z moim gustem coś nie teges, skoro mnie się nie podoba ?
Nie ja tylko wyrazam swoje zdanie i tylko wyłacznie swoje , da mnie jest brzydka i droga , ta co pokazał Fazi jak dla mnie jest ''ładna '' i w rosadnych pieniadzach , jak dla mnie
Tylko, że tej co pokazał Fazi już nie kupisz, a jeżeli trafisz, to sprzedający będzie chciał za nią kupę kasy. Moją ma niejaki Rafał z Zabrza, wiem w które drzwi pukać. .
Nie chce kupic . przez ten mechanizm . co nie zmienia faktu ze mi sie podoba
Mechanizm jest ten sam co w innych - myślę że masz "mylny odbiór" bo to był jeden z pierwszych Wostoków który trafił na szersze wody. W tych pieniądzach. I się potem zaczęły gorzekie żale możnych tego świata, ze on dał całe 200 dolarów, a tu mu bezel o dwa piździe kłaki na lewo zeruje ... Albo że mu automat nie naciąga, po całym dniu bohaterstwa w swoim boxie.
W moim pękło szkó - żeby nie było.
Polski dystrybutor dał maksymalnie dupy, bo stwierdził że nie ma, nie ma mieć, i można go właśnie tam gdzie dał - pocałować.
Sam sobie wkleiłem nowe, z Jebaja. A nurkować w tym nie będę - mam swoje do tego co im szło nie wypada.
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#191 Wysłany: 2018-02-16, 23:57
Maras napisał/a:
i krzyżyk kupującemu na drogę może balans będzie bujał, a silnik się nie zatrze
Ile tu złośliwości, a jakoś ludzie kupują w podobnej cenie. Pewnie z nadzieją, że "balans będzie bujał, a silnik się nie zatrze"
https://www.ebay.com/itm/...=p2047675.l2557
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Pomógł: 19 razy Dołączył: 16 Sie 2016 Posty: 8991 Skąd: PL- wrocek
#192 Wysłany: 2018-02-17, 10:31
Yakovlev napisał/a:
Ile tu złośliwości, a jakoś ludzie kupują
nie złośliwość, lecz pragmatyzm, jakoś nie widzę byś wydał taką kasę na tego cud noworusa
Bez urazy Yakow, poprostu nie wydałbym tyle kasy na tak nie przewidywalny-usterkowy zegarek
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#193 Wysłany: 2018-02-17, 11:36
Maras napisał/a:
poprostu nie wydałbym tyle kasy na tak nie przewidywalny-usterkowy zegarek
...powielasz stereotypy, rosyjskie, noworosyjskie zegarki sa tak samo awaryjne jak szwajcarskie czy japońskie lub chińskie. Wszystkie się psuja bo masowa produkcja nie pozwala na indywidualne pasowanie podzespołów, jakiś procent produkcji musi się zepsuć.
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#195 Wysłany: 2018-02-17, 16:59
Maras napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Ile tu złośliwości, a jakoś ludzie kupują
nie złośliwość, lecz pragmatyzm, jakoś nie widzę byś wydał taką kasę na tego cud noworusa
Bez urazy Yakow, poprostu nie wydałbym tyle kasy na tak nie przewidywalny-usterkowy zegarek
Nie wydałem kasy, bo ten zegarek nie jest w kręgu moich zainteresowań, jak również wiele innych, z kuśką czy bez, z DH czy bez, itp (kryteriów jest wiele więcej), których nie kupiłem i nigdy nie kupię. Tu nawet nie chodzi o koszty, zwyczajnie rzecz gustu i... pragmatyzm
Ale też nie jest w porządku negatywna ocena całości przez jakiś tam mały procent defektów w xxxset tysięcznej produkcji.
Nie twierdzę, że się nie zdarzają (te defekty), oczywiście, że są. Mnie też się trafił wadliwy noworus, ale odesłałem do Rosji, do serwisu i bez problemu i kosztów naprawili. Co prawda długo to trwało i niemal o nim zapomniałem, ale jakoś nie skarżyłem sie wszem wobec, jaki to chłam kupiłem, bo to był MÓJ WŁASNY ŚWIADOMY WYBÓR.
Przecież zawsze można kupić sobie jakiegoś pseudoqualitnego orisa czy podobne góvvno.
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach