mechanizm czerpie od najlepszych - pyli jak Eta i Rolex
tak na poważnie, to automat pewnie ma koła zapadkowe, które pod wpływem pracy mocno wycierają się (inne elementy też) i pylą - dokładnie to samo dzieje się w Etach i Rolexach.
Przy czyszczeniu z wachnika zeszły te wszytkie naklejki
i nasmarowany ruszył dalej i pomyka do tej pory,a co do werku to mam takie odczucia
że jest poteżnie chamoodporny.
Chyba juz ich nie ma,moj po czyszczeniu zasuwa w miare +23 sek. na dobe
,od nowości nie regulowany.
Z wachnikem miałem ostatnio problemy-odkręcił sie znowu.
A...i z wachnika po czyszczeniu napisy zlajzły jakby były klejone
Ale werk sie dodatkowo nie zasyfił ,więc jest ok.