Pies czy kot?: kot
Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#17 Wysłany: 2010-09-22, 19:06
Ja tam mam dość spory uraz do zakręcanych koronek. Nawet w drogich zegarkach gwinty lubią się szybko zużywać, a co dopiero w tanich chinolach. Tylko gwinty w Amfibiach za dwie stóey zdecydowanie dają radę długie lata . Prawda jest taka, że porządna zwykła koronka pozwala na osiągniecie 10, a czasem nawet 20ATM (Edox Delfin chocby), więc IMO zakręcane potrzebne sa w zasadzie tylko nurkom. Ja w każdym razie na pewno żadnego zegarka z zakręcaną koronką już nie kupię, bo to dla mnie, po przejściach z VE niepotrzebny stres...
Tylko gwinty w Amfibiach za dwie stóey zdecydowanie dają radę długie lata . ...
Potwierdzam, gwint w zwykłej amfibii radzieckiej, jak i rosyjskiej jest nie do zdarcia. Co do innych zegarków to w mojej nowozakupionej Albie gwint w koronce jest super pod względem jakości !
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#21 Wysłany: 2010-10-04, 09:52
Po to by ktoś inny , pokierowany moim doświadczeniem wiedział co robi , decydując się na zakup . Ja go kupiłem bardzo dawno , mało brakowało i by nie dotarł do mnie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach