Poprzedni temat «» Następny temat
Higiena i mity na temat mechanizmów automatycznych
Autor Wiadomość
Szymon
[Usunięty]

 #16  Wysłany: 2014-04-05, 22:17   

prezesso napisał/a:
rozwijając myśl kaido to np:
- seiko, nie zmieniać daty w godz około 21-4
- seagull 25xx można dokręcać do śmierci, z datą nie pamiętam


To z datą, to raczej uniwersalne jest.
Może z tym dokręcaniem się pospieszyłem... w sumie mam doświadczenia tylko z SeaGull-em i japońcami - tam nie spotkałem się z problemem, ale tak jak napisalem też nie dokręcam za dużo, tylko tyle zeby ruszył.

Generalnie nie trząsłbym się specjalnie nad tym zegarkiem. Używać normalnie, bez ekscesów, po ścianach nie rzucać i powinno być ok ;)

Jack Yeager napisał/a:
Czyli jak się obchodzić? 'Poruszać' zegarkiem zamiast 'dokręcać'?


Jak napisalem wyżej - dokręcaj tylko tyle, żeby ruszył, a potem na łapę. Dokręcanie właśnie po to jest ;)
Ostatnio zmieniony przez Szymon 2014-04-05, 22:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Sylwek
[Usunięty]

 #17  Wysłany: 2014-04-05, 22:41   

myślę,że stąd właśnie ma swoje źródło kawał o ilości mili-- policjantów niezbędnych do wkręcenia żarówki..

:D
osobiście robię tak :

1) wyciągam zegarek z pudełka
2) potrząsam aż zacznie chodzić
3) ustawiam datę (bez względu na mechanizm przestrzegam pory,aby nie robić tego między 21.00 a 02.00 )
4)zakładam na odnóże :D
5)obnoszę się :))
6)puszę się jak paw ,że mam cuś w automacie :))
 
 
Jack Yeager
Ryżowy
głowa w chmurach


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 328
Skąd: Gniezno
 #18  Wysłany: 2014-04-05, 23:00   

Dzięki Panowie.

Bo ja trochę bojję się, że zepsuję, czy coś - i stąd ten strach. Mam 3 kwarcaki, jednego nakręcanego wostoka i jednego bezobsługowego Eco Drajwa, więc kupując automat czuję się jak Chuck Yeager trochę...

hanging my arse over rugged edge :))
_________________

http://my.flightmemory.com/jsiminski /
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #19  Wysłany: 2014-04-05, 23:35   

Jack Yeager napisał/a:
Czyli jak się obchodzić? 'Poruszać' zegarkiem zamiast 'dokręcać'?


Są takie urządzenia jak rotomat, W przypadku gdy mamy do czynienia z wydajnym systemem naciągu automatycznego takie urządzenie można przyjąć za zbędne. Kilka obrotów wahnika powoduje start mechanizmu

Szymon napisał/a:
prezesso napisał/a:
rozwijając myśl kaido to np:
- seiko, nie zmieniać daty w godz około 21-4
- seagull 25xx można dokręcać do śmierci, z datą nie pamiętam


To z datą, to raczej uniwersalne jest.


Raczej nie , Posiadam mechanizmy ruskie jak i chińskie z podwójnym datownikiem w których datę możesz zmieniać sobie kiedy się jaśnie podoba, bez strachu że ubijesz przerzutnik dnia tygodnia, bo po prostu go tam niema, a z racji tego że tam zupełnie inaczej to rozwiązane jest.
Szymon napisał/a:
Jak napisalem wyżej - dokręcaj tylko tyle, żeby ruszył, a potem na łapę. Dokręcanie właśnie po to jest ;)


A wymienisz facetowi kółeczka w tej Eci jak mu padną podczas dokręcania? Z takimi poradami bym się wstrzymał.
_________________
Pozdro!!!
 
 
Jack Yeager
Ryżowy
głowa w chmurach


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 328
Skąd: Gniezno
 #20  Wysłany: 2014-04-05, 23:42   

Kaido, dzięki :) pifko

Panowie, nie przepychajjcie się proszę. Chciałbym jasnych odpowiedzi :) :popcorn:

[ Dodano: 2014-04-06, 01:18 ]
Tak zapytam jeszcze - jak będę przestawiał datę poprzez pchanie wskazówek do przodu - nic nie ryzykuję, prawda?
_________________

http://my.flightmemory.com/jsiminski /
Ostatnio zmieniony przez Jack Yeager 2014-04-05, 23:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Woytec
Starszy majerankowy
Stary zrzęda


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 76 razy
Wiek: 64
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 19126
Skąd: TST
 #21  Wysłany: 2014-04-06, 07:45   Re: Higiena i mity na temat mechanizmów automatycznych

kaido2 napisał/a:
...inne zaś nie potrzebują smarowania i chodzą do póty nie ulegną zużyciu.


Taki to bym sobie sprawił, byle opakowanie było duże i ładne :)
Podasz przykłady, proszę?
_________________
pozdrawiam, Wojtek

Komunizm 2.0, czyli nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy.
 
 
Spam
[Usunięty]

 #22  Wysłany: 2014-04-06, 11:40   

...niby temat jet jasny i przejrzysty... ale ja nadal boję się automatu... tym bardziej, że jakbym nabywał to vintage hmmm czyli na dwoje babka wróżyła hmmm
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #23  Wysłany: 2014-04-06, 11:45   

Przykłądów trochę jest ,tylko że to nie są tanie rzeczy. Z obecnych najtańszych chyba co-axial Omegi w technologi krzemowej. Technika nie jest złą, tylko w zależności od użytej technologi potrafi się to bardziej lub mniej ukruszać. Jack, do przodu można, byle nie cofać w godzinach kiedy przerzuca.

[ Dodano: 2014-04-06, 12:47 ]
Spam, równie dobrze można by bać się wszystkich mechanicznych. Po prostu trzeba wiedzieć na co można sobie pozwoli,ć a na co nie przy danym delikwencie i tyle.
_________________
Pozdro!!!
 
 
Jack Yeager
Ryżowy
głowa w chmurach


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 328
Skąd: Gniezno
 #24  Wysłany: 2014-04-06, 12:40   

Gdyby ktoś napisał jakieś takie uniwersalne wytyczne na zasadzie no harm done byłoby w sumie super...

Szkoda, że temat nie jest aż tak uniwersalny :(
_________________

http://my.flightmemory.com/jsiminski /
Ostatnio zmieniony przez Jack Yeager 2014-04-06, 13:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #25  Wysłany: 2014-04-06, 12:45   

Przeczytaj jeszcze raz temat powoli i uważnie a zauważysz że jednak to jest sprawa niemożliwa. Nie da się napisać jednej instrukcji do wszystkich kibli, jeden ma spłuczkę przy dupie, do innego zaś trzeba sięgnąć.
_________________
Pozdro!!!
 
 
Jack Yeager
Ryżowy
głowa w chmurach


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 328
Skąd: Gniezno
 #26  Wysłany: 2014-04-06, 13:12   

No właśnie wiem :) Tak czy siak bardzo pomogliście pifko
_________________

http://my.flightmemory.com/jsiminski /
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #27  Wysłany: 2014-04-06, 18:16   

Jack Yeager napisał/a:
no harm done


Gdyby ktoś wiedział co to znaczy to może by i napisał hmmm
 
 
Jack Yeager
Ryżowy
głowa w chmurach


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 328
Skąd: Gniezno
 #28  Wysłany: 2014-04-06, 18:19   

Na zasadzie jak się obchodzić, żebby nie robić krzywdy. Wybaczcie, pracuję w 80% po angielsku i mi się wkrada czasami...
_________________

http://my.flightmemory.com/jsiminski /
 
 
Sylwek
[Usunięty]

 #29  Wysłany: 2014-04-06, 20:55   

Jack Yeager, jak ma się coś zepsuć, to się zepsuje ..
nawet gdy będzie to jajo faberże :/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum