...ale kto kupuje divery dla ich faktycznego przeznaczenia? Nie mówię, że nie ma takich ludzi, owszem są, ale zawodowi nurkowie nie kupią sobie raczej monstera, samuraja, czy 6309. Te divery są raczej przeznaczone dla takich pomyleńców jak my (no może jak ja, nie chcę nikogo obrażać

). Wiadomo przecież, że chcąc wejść do wody z nurasem na ręku, nie wejdę w skórzanym pasku. W ogóle nie wejdę - założę 5600 od casio i będzie git

. To tak jakby dziwić się, że ludzie kupują zegarki "pilot" a nie latają samolotami - to po co im one... - ...dla fajnego wyglądu (żeby nie pisać designu).
...tak więc czy pasek, czy bransoleta to chyba jest uzależnione od własnego widzimisię właściciela. Jedni wolą skórę, inni metal, jeszcze inni gumę. Przeznaczenie zegarka schodzi tutaj chyba na dalszy plan. Chyba, że chce się zabłysnąć przed znajomymi - "zobaczcie ma nurasa na bransolecie więc pewnie nurkuje"
Kyle napisał: |
To samo dotyczy nato - sam miałem nawet przemyślenia, czy do sumo nie dobrać, ale uznałem, że to jednak dwie zupełnie różne parafie |
...i to była słuszna decyzja. Sumiak na Nato chyba by nie wyglądał.
...i jeszcze jedno - 6309 na Nato wygląda zajebiście
...i jeszcze drugie - jedyny nuras, który na pasku wyglądałby jak nie powiem co to Rolek Submariner - ten tylko na bransolecie
.