Dekiel to najmniejszy problem (tak mi sie wydaje), ale nie mam pomyslu na poxniej. Sruba zlamana, czesci na przeszczep nie mam, potrzebuje drogowskazu, mentora

Apa13 napisał/a: |
Jacek. Chce, chce. Tylko weekend zaplanowany (duzo roboty zaplanowane). Pon w samochodzie, wtorek, sroda w Ciechanowie (tu zegarmistrz moze zmienic baterie), dopiero w czwartek w Warszawie, a w sobote rano wyjezdzam do Lublina...
Dekiel to najmniejszy problem (tak mi sie wydaje), ale nie mam pomyslu na poxniej. Sruba zlamana, czesci na przeszczep nie mam, potrzebuje drogowskazu, mentora ![]() |
Jacek. napisał/a: |
Maxia możesz użyć - ostatnio bardziej czepliwy niż guma ![]() ![]() |
Spam napisał/a: |
...Apa nie skoml... zdobądź tego dinksa co go potrzebujesz... a potem... potem odkręć dekiel... wykręć cztery śrubki... zdejmij płytę... wyjmij beczkę... rozmontuj... wymiana tego dinksa nawet nie wymaga wyjęcia sprężyny... jak już złożysz beczkę włóż z powrotem do silnika... nałóż płytę - masz prosto bo tylko jeden czop musi w łożysko trafić a ten dinks to praktycznie się nie liczy bo dziura jak po sęku w płocie... wkręć pięć śrubek i po krzyku... jak będziesz miał problemy to zajmie ci to z górką 20 minut... chwila strachu a radość z własnoręcznie poskładanego klamocika bezcenna ![]() |
Maxio napisał/a: |
...oj bo mu ten tego przyłożę zaraz...Obrazek Obrazek |
Apa13 napisał/a: |
piwo za szybko sie nagrzewa i wtedy jest blee. |