Przesunięty przez: Rudolf 2010-09-04, 17:34
Millennium Falcon wg Casio
Autor
Wiadomość
feleksc
Pomógł: 8 razy Wiek: 54 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4383 Skąd: wroc
#1 Wysłany: 2009-11-07, 00:42 Millennium Falcon wg Casio
Millennium Falcon (Sokół Millenium) to zmodyfikowany lekki frachtowiec koreliański
który Został wyprodukowany...
Dawno,dawno temu...
przez Corellian Engineering Corporation -CASIO-czyli,
kiedys najszybkszy w galaktyce,
teraz prawie złom,wykonano go z ultra lekkich materiałów
które niestety użyte w drastycznych warunkach nie przysporzyły
mu splendoru....
wyparty przez nowsze jednostki typu prg i prt z tej samej korporacji oraz wrogiego imperialistycznego Sundo .
Początkowo należał do Lando Calrissiana, lecz biznesmen stracił go w turnieju sabaka w Mieście w Chmurach
gdzie został rozebrany na części,odkupiony i złożony od nowa przez obecnego właściciela,
. Nie bez powodu nowy właściciel określał go "najszybszą kupą złomu w galaktyce"
-frachtowiec posiadał hipernapęd klasy 0.5-kompas czyli,
ale i wysokościomierz i termometr i barometr -
więc był jedną z najlepszych i najszybszych jednostek w tamtych czasach.
Sokół Millennium był jednym z najsławniejszych statków galaktyki
Przez kolejne lata stał się dla rodziny Solo i ich najbliższych czymś bardzo ważnym,
a brat Hana Solo niejaki Chewie kilkakrotnie pożyczał sokoła niby na grzyby
i tak właściciel rozstał sie ze swoim wiernym towarzyszem na rok...
Sokół oberwał kilka razy strzałami z blasterów-co widać na zdjęciach
Sokół o mało nie obrócił się wokół własnej osi.
Długie ciernie drapały pancerz i zdarły z kadłuba ochronne klapy,
antenę dalekosiężnych sensorów i stabilizatory .
i tak stracił przednie osłony na stale niestety
----------
Poprawiłem zdjęcia - Maxio
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2010-04-08, 02:33, w całości zmieniany 1 raz
kadarius
Ojciec Założyciel Towarzysz Isajew
Pomógł: 16 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 8157 Skąd: ZIEMIA OBIECANA
#2 Wysłany: 2009-11-07, 00:52
Felek nie bój nic - sokół jeszcze pośmiga, a nic tak nie przysparza wojownikowi splendoru jak blizny odniesione w walce!!!
Rudolf
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#3 Wysłany: 2009-11-07, 01:02
Kiedyś używałem takiego na wędrówce, niestety nie był mój.
Mam w kolekcji jednego Geo Trail różni sie od Millenium Falcona tym że nie ma kompasu i termometru.
Super Vintage
Telekom
Starszy Ryżowy Pornograf
Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 796 Skąd: Z bydgoskiego
#4 Wysłany: 2009-11-07, 13:48
Zegarek ciekawy, ale chciałem zwrócić uwagę na coś innego.
Otóż w zegarkach elektronicznych to co jeszcze kilka lat temu było najnowszą technologią,
dzisiaj może zostać określone najwyżej jako vintage.
I druga rzecz - niech mówią, co chcą, ale w przypadku turystyki, sportu,
a zwłaszcza sportów ekstremalnych, zegarek mechaniczny zawsze będzie tylko biżuterią,
choćby nie wiadomo jaki marketing do tego dorabiać.
Nic nie zastąpi opancerzonego kwarca bez żadnych ruchomych części.
feleksc
Pomógł: 8 razy Wiek: 54 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4383 Skąd: wroc
#5 Wysłany: 2009-11-07, 15:21
Cytat: Otóż w zegarkach elektronicznych to co jeszcze kilka lat temu było najnowszą technologią,
dzisiaj może zostać określone najwyżej jako vintage.
może dlatego że dziś elektroniczne czasomierze są niemodne?
ale te które przetrwają mogą być określane jako vintage
Cytat: niech mówią, co chcą, ale w przypadku turystyki, sportu,
a zwłaszcza sportów ekstremalnych, zegarek mechaniczny zawsze będzie tylko biżuterią,
choćby nie wiadomo jaki marketing do tego dorabiać.
rambo z panerajem...np.
----------
Poprawiłem zdjęcia - Maxio
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2010-04-08, 02:39, w całości zmieniany 1 raz
Svedos
Dobry Mod
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#6 Wysłany: 2009-11-07, 15:32
Felek, takie zegarki nie moja bajka, ale świetnie opowiedziałeś jego historię, czyta się z ogromnym zaciekawieniem.
CornCobbMan
Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
Pomógł: 3 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2576 Skąd: Białystok
#7 Wysłany: 2009-11-07, 18:02
Rzeczywiście wykapany YT-1300
Fajny kawał zegara. Kiedyś też sobie kupie starego wielkiego Casio - myślałem nad DW-8300, ale ten też super się prezentuje.
wahin
Pomógł: 29 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 10766 Skąd: Koszalin
#8 Wysłany: 2009-11-08, 09:44
A może należał kiedyś do jakiego generała? To doda pieprzu historii
Blaz [Usunięty ]
#9 Wysłany: 2009-11-08, 14:30
Widzę koledzy, że przyszła moda na pisanie historii. I słusznie.
Telekom
Starszy Ryżowy Pornograf
Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 796 Skąd: Z bydgoskiego
#10 Wysłany: 2009-11-08, 17:52
Blaz napisał: Widzę koledzy, że przyszła moda na pisanie historii. I słusznie.
Skoro wolno producentom (i sprzedawcom) tworzyć zegarkowe mity,
to dlaczego mamy sami się nie pobawić.
feleksc
Pomógł: 8 razy Wiek: 54 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4383 Skąd: wroc
#11 Wysłany: 2009-11-30, 23:24
to jeszcze takie foto-w pracy mi sie nudziło
-czyli protrek na testach...
----------
Poprawiłem zdjęcia - Maxio
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2010-04-08, 02:41, w całości zmieniany 1 raz
Telekom
Starszy Ryżowy Pornograf
Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 796 Skąd: Z bydgoskiego
#12 Wysłany: 2009-11-30, 23:29
Prawie jak dokładny.
feleksc
Pomógł: 8 razy Wiek: 54 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4383 Skąd: wroc
#13 Wysłany: 2009-11-30, 23:33
Telekom napisał: Prawie jak dokładny.
nie ma tak chop siup w falconie troche czasu
zajmuje żeby sie dostroic
iMac
Sprzedawca Ryżu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 222 Skąd: miasto innowacji
#14 Wysłany: 2010-07-29, 20:09
Ciekawy opis, i fotorelacja, jednak od tego modelu sporo się zmieniło. Najnowszy z tego roku taki z analogowym wskaznikiem wysokości lub kopmpasem (pomiar odczytuje się ze wskazówek)
trochę odświerzyłem temat
_________________ Fan zegarków Casio
iMac
Sprzedawca Ryżu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 222 Skąd: miasto innowacji
#15 Wysłany: 2010-08-07, 12:00
A tak wyglada wnętrze,
_________________ Fan zegarków Casio
Ostatnio zmieniony przez iMac 2010-08-07, 16:53, w całości zmieniany 1 raz