Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#1 Wysłany: 2009-10-23, 10:02 Vostok Europe VOSTOK Automatic
Vostok Europe VOSTOK Automatic
Zegarek pochodzi z jednej z pierwszych serii produkcyjnych Vostok Europe i był produkowany w czterech wersjach, w bliźniaczo podobnych kopertach była także produkowana wersja „ Lunokhod „ która obejmowała 6 modeli. Zegarki z serii Vostok i Lunokhod były do siebie bardzo podobne i na pierwszy rzut oka trudno odróżnić z której linii pochodzą
Vostok , ta nazwa odnosi się do pierwszego radzieckiego statku kosmicznego. Koperta swoim wyglądem przypomina iluminator tego statku . Zegarek jest „napędzany” automatycznym werkiem kalibru Wostok 2432 na 31 kamieniach.
Mechanizm automatyczny Wostok 2432, 31 jewels
Koperta stalowa polerowana i szczotkowana
Dekiel stalowy z grawerem
Szkło mineralne
Tarcza „lotnicza” czarna z zielonymi indeksami, wskazówkami indeksy pokryte luminovą (wskazówki świecą bardzo intensywnie, indeksy słabo), datownik na godz. 6, wskaźnik dnia i nocy powyżej datownika, sekundnik czerwony
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#3 Wysłany: 2009-10-23, 10:36
Na 90 % powinien być zdobiony, dekla nie odkręcałem to nie wiem.
Zgadzam się z Twoim zdaniem, pierwsze modele jakie produkował VE były bardzo fajne, później zaczęli swoje zegarki "lukrować ' i mamy to co mamy.Po roku 2007 nie wypuścili żadnego zegark co do którego nie miał bym zastrzeżeń.
Co do tego zegarka to jeszcze jedna uwaga, fabrycznie miał założony zupełnie inny pasek taki w stylu przez niektórych nazywanym Depeche Mode, gruby pasek z otworami wentylacyjnymi po bokach na szerokiej podkładce , ja go wymieniłem na taki jak na fotkach
Łunochody też są sprzedawane z tymi paskami, i poza stylem, który można lubić lub nie (się albo jest depeszem albo rapem kurna! ), ale poza tym jest tragicznie niskiej jakości. Mój po 2 miesiacach sporadycznego używania nadaje się tylko do wywalenia. Podobno zresztą paski to pięta achillesowa VE ...
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#7 Wysłany: 2009-10-23, 11:05
Ze wszystkich Ve jakie posiadam, tylko Arktiki ostały mi się na oryginalnych paskach, reszta praktycznie od razu trafiła do szuflady, oni robią je chyba z Syberyjskiego zwierza i dlatego takie marne są. W Ve mojej córki też ostał się oryginalny pasek, nosi go codziennie od dwóch lat i jest w całkiem dobrym stanie. Ja tego oryginalnego paska od Vostoka praktycznie nie używałem , bo to nie mój styl, ale marzy mi się do niego pasek praktycznie o całej szerokości koperty zwężający się w kierunku końców. Testowałem do niego różne paski i dopiero na tym który jest w tej chwili jako tako wygląda.
Edyta
Na pasku 20 mm,a taki jest rozstaw uszu w kopercie, ten zegarek wyjątkowo "gupio" wygląda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach