Budżet jest baaaaardzo skromny, pomysł jest dzisiejszy, a ja wczoraj dosyć egoistycznie (po kilku carlsbergach i budwajzerku za 2,50 z lidla


Tak więc muszę się zmieścić w stówce, może ciut więcej.
Cóż, brat lubi wszelkie vintage, podobają mu się pasówki i takie tam starocie. A więc zegarek musi być mechaniczny, wszelkie kwarce odpadają.
Dodatkowo nie ma najmniejszego ciśnienia na cokolwiekmade, może być całkowity no name albo właśnie ładne zuo.
Co proponujecie? A kiziku jest atlantic, chyba za 120 zl, rzućcie okiem, czy warto się nim zainteresować:
http://zegarkiclub.pl/for...ntic-17-jewels/
Karol u nas sprzedaje poljota budzika, jest super, tylko chyba zbyt mały, wolałbym coś w okolicach 40 mm.
W Was cała nadzieja Chłopy! Dawać mi tu propozycje jakieś.
EDEK: Jak się właśnie okazało Atlantic ma 35 mm, raczej za mało.