Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 2010-03-31, 22:43 Wodoszczelnośc MM
Wybaczcie jesli taki temat juz był, jestem na forum od dzis.
Jak wygląda sprawa wodoszczelności Marin Militare? Mozna ją zachlapac pod umywalką, czy nawet tego lepiej unikac? Getat Watch podaje 30m WR. Jak jest naprawde? Czy ktos moczył/kąpał/pływał lub próbował doszczelnic Marynę, żeby chociaż wartośc 50m osiągnęła, co umożliwiłoby chociażby romantyczną, wspólną kąpiel pod prysznicem?
Uzyskanie odpowiednika WR 100m juz by mnie satysfakcjonowało w zupełności.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2010-03-31, 23:00
Wodoszczelności Ultramaryn to jeszcze u nas chyba nikt nie testował, ale porównując jej budowę z MC Vodolaz mogę stwierdzić że jest bardzo podobna. Maryśka zasadniczo ma porządną konstrukcję szkiełko w kopercie jest osadzone na wcisk za pomocą uszczelki z tworzywa, szkiełko w deklu w identyczny sposób, sam dekiel ma także porządną gumową uszczelkę. Wałek naciągu jest uszczelniony w tubusie, a sama koronka ma dodatkową uszczelkę którą jest dociskana do tubusa dżwignią od osłony koronki. Można więc zarydzykować że wodoszczelność Marysiek powinna się zawierać pomiędzy 5-10 ATM.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#3 Wysłany: 2010-03-31, 23:14
Kiedyś na tym forum napisałem coś takiego że MM to taki fun no -water diver
serio to mozna mówić o jakiejś niskie klasie wodoszczelnosci tak ok 50 wr . Sprzedawcy podają asekuracyjnie 30 wr , jakby napisali 100 wr to mogłby by sie posypać testy i zwroty reklamacyjne a tego sprzedawcy nie lubią
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#4 Wysłany: 2010-03-31, 23:36
Ano to jesli wytrzyma kapiel w wannie, drobne chlapanie sie w jeziorze, to juz jestem usatysfakcjonowany.
Kiedys, dawno temu ''zegarek na prund'' wielki chrono marki Fujitime, z WR 50m, napił sie morskiej wody zanurzony w Bałtyku wraz z moja ręką do łokcia. Fakt że fala była ostra, więc cisnienie dynamiczne mogło byc chwilami wyższe niże deklarowane statyczne WR 50m.
I umarł biedaczysko jak na krześle elektrycznym, bo morska woda jest dobrym elektrolitem i przewodzi prund, a na czarnej, matowej tarczy sól pozostawiła brzydki, nierównomierny biały nalot po wyschnięciu. I cały zegarek do dupy generalnie...
A Timex też z WR 50m wytrzymywał skoki do jeziora ibasenu, nurkowanie rekreacyjne (bez sprzętu) i wszelkie wodne fanaberie. Sprzedałem go w pełni sprawnego.
Ano to jesli wytrzyma kapiel w wannie, drobne chlapanie sie w jeziorze, to juz jestem usatysfakcjonowany.
Kiedys, dawno temu ''zegarek na prund'' wielki chrono marki Fujitime, z WR 50m, napił sie morskiej wody zanurzony w Bałtyku wraz z moja ręką do łokcia. Fakt że fala była ostra, więc cisnienie dynamiczne mogło byc chwilami wyższe niże deklarowane statyczne WR 50m.
I umarł biedaczysko jak na krześle elektrycznym, bo morska woda jest dobrym elektrolitem i przewodzi prund, a na czarnej, matowej tarczy sól pozostawiła brzydki, nierównomierny biały nalot po wyschnięciu. I cały zegarek do dupy generalnie...
A Timex też z WR 50m wytrzymywał skoki do jeziora ibasenu, nurkowanie rekreacyjne (bez sprzętu) i wszelkie wodne fanaberie. Sprzedałem go w pełni sprawnego.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#6 Wysłany: 2010-04-01, 07:24
Widzisz, do pływania to ja juz mma dwa zawodowe nurki. Samurai z WR 200m i Tissot Seastar 1000 z WR 300m. Ja poprostu lubie wodoszczelnośc w zegarkach i lubię miec swiadomośc, że jak będę wracał po pijaku z imprezy i przewrócę sie w kałuże, to zegarek wody sie nie opije
No to po mojemu - nie masz się czego bać.
Jak pisał Sylwek, one wszystkie są solidnie uszczelnione, gruby oring na deklu, maly oring na tubusie, szkło wciskane na uszczelkę jest w zasadzie najsłabszym elementem - na upartego, można to zmodyfikowac i kazać zegarmajstrowi wkleić je na klej do szkieł. Z moimi nic absolutnie się nie zadziało nigdy, zaś Alpha regularnie pływa, moim zdaniem ma nie mniej niż WR100. W Chinominorze biorę prysznic - tez nie mam uwag. Parnisów nie sprawdzałem na tę okolicznośc, to są Panie te, no, garniturowce !
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#8 Wysłany: 2010-04-01, 08:49
Trzeba zrobić test! Ale jak cywilizowany biały człowiek, kurde. Po świętach ide do zegarmistrza to zabiorę swoje Maryśki i niech mi je przebada profesjonalnie
Trzeba zrobić test! Ale jak cywilizowany biały człowiek, kurde. Po świętach ide do zegarmistrza to zabiorę swoje Maryśki i niech mi je przebada profesjonalnie
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#11 Wysłany: 2010-04-01, 09:01
He, he , he, "cywilizowany" to bardzo szerokie pojęcie, w różnoraki sposób pojmowane, jeden gostek ostatnio w "cywilizowany" sposób w obecności małoletniej córki przeprowadzał eksperymenty na Alphie , i o dziwo ona Alpha przeżyła.
Wyjątkowo cywilizowany test wykonany byl w obecności rzeczonego nieletniego osobnika płci odmiennej, jak tez pełnoletniego osobnika tejże płci - któren to niestety zepsuł dokumentację filmowa eksperymentu głośno rżąc na końcu filmu ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach