Cos cicho w tym watku, wiec zamieszczam zdjecia mojego garniturowca. Jest w Galerii kizi, ale zrobilem nowe, lepsze IMO zdjecia na wczesnowiosennym tle.
Produkcja jednej z moich ulubionych firm - Sarcar (zmiescila sie w dziesiatce ulubionych firm na kizi). Typowa wielkosc zegarka garniturowego z dawnych czasow: szerokosc bez koronki 33,5 mm, z koronka 34,5 mm, dlugosc 35,5 mm, w "uszach" klasyczne 18 mm, cieniutki - 6,5 mm.
I "serducho" - tez klasyk, Peseux 320.
Teraz najgorsze, pare dni temu upuscilem go na parkiet, przestal chodzic, sekundnik nie porusza sie przy energicznym potrzasaniu. Znaczy - chyba uszkodzony balans - tak to rozumiem. Z rozpedu zamowilem wiec na ebayu "balans staff", czyli os balansu - na szczescie czesci do Peseux sa dostepne.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#5 Wysłany: 2010-04-20, 20:21
Panie doktorze, ładnie to tak wq.....he he he kolegów, to przecież cudeńko jest, zazdraszczam bezinteresownie, a na koniec tradycyjne staropolskie wal się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach