Jak na razie nie było problemu z akceptacją naszych projektów...co więcej , zagraniczni odbiorcy naszych zegarków podkreślają że to jest jeden z ich atutów...znaczy się fakt iż nawiązują do Polskiej myśli technicznej i historii.
Nie miałem na myśli zagranicznych, im się Błotniak nie kojarzy z błotnikiem
Chodziło mi raczej o dyskusję na posiedzeniu Rady Ministrów, typu:
- Panie Ministrze, jaki piękny diverek Pan Ma, jaki to zegar?
- Błotniak!
z postu Swedosa: ...fakt iż nawiązują do Polskiej myśli technicznej i historii.
Vide mój wcześniejszy post:
Pozwolę sobie zauważyć, że rzecz z "Błotniakiem" nie w tym, że to nazwa taka lub inna, obrazek taki albo nie taki, tylko czy jest co honorować pierwszym (i na razie jedynym) projektem dotyczącym konstrukcji powojennych? Po pierwsze primo wykonany na zlecenie UW (nie mam na myśli uniwersytetu), po drugie primo nieudany i po trzecie primo nie wprowadzony do uzbrojenia. W sumie bezpłciowy, anachroniczny twór bez historii.
PS: A nazwa "Błotniak" jest "Błeeee!"
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-03-24, 10:56, w całości zmieniany 7 razy
Zinajda, Paweł a co ma do rzeczy UW, projekt powstał w Polsce i był z założenia przeznaczony dla naszego wojska, a czy był nieudany... po prostu nie wszedł do produkcji. Przed wojną też mieliśmy kilka projektów które nie weszły do seryjnej produkcji
Nie możemy negować wszystkiego co pochodzi z okresu powojennego "bo powstało na zlecenie UW" , MIG 29 też powstał w Rosji Sowieckiej, czy to znaczy że Polscy piloci nie nie powinni na nich latać?
44 mm - ok, ale 16 mm? Naprawdę dekiel musi być aż tak gruby? Szkło 4,6 mm? Chyba bardziej wynika z budowy i grubości innych komponentów niż z wymogów cisnienia?
Będzie miał robione próby na te 50 atm?
Grubas straszny
To wychodzi Zbychu niejako "samo z siebie".
Popatrz na przekrój. Jedyny zapas jaki tam istnieje, to technologiczny pomiędzy deklem a rotorem, by się kręcił. Reszta to suma grubości szkła, werku, dekla i przestrzeni niezbędnej żeby prawidłowo osadzić wskazówki. Niczego tam nie urwiesz - ale dla lepszego samopoczucia możemy mówić że ma 15 mm - no bo ma! 15.90 dokładnie
Nie ma to jak nazwać największy i najszczelniejszy zegarek w ofercie na cześć najmniejszego pojazdu podwodnego MW i w dodatku nie posiadającego szczelnej kabiny Wszystko odwrotnie proporcjonalne dla zmyłki. Wróg nie śpi.
Ostatnio zmieniony przez soda 2014-03-24, 12:04, w całości zmieniany 1 raz
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14393 Skąd: Gliwice
#36 Wysłany: 2014-03-24, 12:17
ALAMO, ale są tacy co czują sie lepiej, jak mają więcej/grubiej
Tak, np. Tokkotai mógł być 2 mm niższy w zasadzie - ale chłopaki chcieli żeby był grubszy i masywniejszy. To jest
A 16 mm to nie jest jakiś strasznie odjechany wymiar, większość chrono na 7750 ma bardzo podobny.
Jest różnica między MiG-iem 29 a "Błotniakiem", widoczna na pierwszy rzut oka, podobnie jak między Kałasznikowem i "Morsem". Ale nikt dotychczas (a ja w każdym razie) nie proponował MiG-a (ani LIM-ów, AK-47 czy "Morsa") jako tematy zegarków, poświęconych polskiej myśli technicznej. Co innego "Iskra" czy "Bies", a nawet "Wilga". O "Antka" (An-2) ktoś się (niesłusznie) oburzał.
Było wiele nieudanych projektów i przed i po wojnie, ale czy trzeba się nimi chwalić? "Było-minęło".Czy "Błotniak był nieudany? IMO - tak, tak też uznała jakaś komisja wojskowa, gdzieś o tym czytałem. Nie zrozumiałeś, Sylwku, moich intencji odnośnie UW - wiadomo, że takie narzucone projekty (czasem już z natury głupie, albo uzasadnione bardziej politycznie niż technicznie) traktowane są przez konstruktorów z niechęcią a ich wynik często trafia do szuflady lub kosza, niekiedy po bardzo kosztownym dojrzewaniu vide M-15 słusznie Belfegorem zwany. Nie neguję osiągnięć biur konstrukcyjnych i fabryk z okresu "komuny", ale nasi radzieccy bracia i ich rodzimi poplecznicy robili wiele, aby co bardziej obiecujące projekty ud...ić a naszych konstruktorów uszczęśliwić kretyńskimi ideami wierchuszki. Ale wracając "do adremu", czy naprawdę tak prestiżowy zegarek musi być poświęcony "Błotniakowi", jakby nie było większych osiągnięć? Może i tak. Macie jako GG, pełne, suwerenne prawo do takiej decyzji, jaką będziecie uważali za słuszną, a mnie ma ona prawo się podobać lub nie. Swoim zdaniem w tej sprawie podzieliłem się w swoich postach.
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-12-08, 22:30, w całości zmieniany 7 razy
Paweł, my się nie upieramy przy Błotniaku..projekt powstał kilka lat temu a inspiracją do jego powstania był właśnie Błotniak ( przeczytałem wtedy w internecie spory artykuł na jego temat, a w zasadzie na temat jego rekonstrukcji).
Jak padnie lepsza propozycja to być może się do niej przychylimy.
Tak też sądziłem, inaczej w ogóle bym nie zabierał głosu. Ostatnim postem chciałem wyjaśnić moje stanowisko.Jeśli chodzi o mnie, to naprawdę nie mam żadnego dobrego pomysłu (bez szczególnego powodu chodzi mi po głowie "BAREJA") może ktoś wpadnie na coś genialnego, a jak nie - może być i "Błotniak", albo "PROJEKT 500".
PS Może jakieś jezioro, najgłębsza w Polsce Hańcza to tylko koło 140 m, ale np. TAHOE w USA ma 505 m (a Bajkał z półtora km!).
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-03-24, 13:23, w całości zmieniany 2 razy
[ Dodano: 2014-03-24, 17:02 ]
KILO z listy zwróciło moją uwagę, bo to nazwa prosta, adekwatna do masywnego zegara, a przede wszystkim to Natowskie określenie typu naszego najnowszego OP, czyli ORP ORZEŁ (trzeci OP noszący tę nazwę). Wprawdzie 500 m to tylko pół kilo(metra)...
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2014-03-24, 16:43, w całości zmieniany 1 raz
Jak na razie nie było problemu z akceptacją naszych projektów...co więcej , zagraniczni odbiorcy naszych zegarków podkreślają że to jest jeden z ich atutów...znaczy się fakt iż nawiązują do Polskiej myśli technicznej i historii.
+milionpincet
Podoba mi sie nazwa Batyskaf ... choc Blotniak wcale nie jest zly
Humbak też jest całkiem całkiem ... Tyle, że z poprawnością polityczną ojców założycieli i naznaczonego celu, niewiele to ma wspólnego ... Że też humbaki nie zaglądają nad Bałtyk
_________________ "Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
Ostatnio zmieniony przez Elix 2014-03-24, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach