Jako ze jestem szczęśliwym posiadaczem Parnisa New 50mm Men's Lefty MECHANICAL w niektórych kręgach zwanego Orłem, to mam pytanie do innych posiadaczy tegoż: czy przy nakręcaniu też musicie przyłożyć sporą siłę? Przy pierwszym nakręceniu dosyć szybko poczułem opór to przestałem. Zegarek chodził około 20 godzin. Okazało się, że trzeba dosyć mocno go nakręcić. Normalne to?
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#142 Wysłany: 2010-04-01, 11:02
Parnis zwany Orłem ma bardzo małą koronkę do nakręcania, i dosyć mocną sprężynę, wszak to werk od kieszonki. Żeby go nakręcić do oporu trzeba włożyć troszkę siły w tą prozaiczną czynność.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#146 Wysłany: 2010-04-01, 12:14
Po spozyciu .. jezeli moge doradzic a mam w tym pewne doswiadczenie najlepiej nakreca sie automaty , gdyz wystepuja problemy z grawitacja i gestykulacja jest tak jakby bardzej ekspresyjna
Pomógł: 3 razy Wiek: 54 Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1828 Skąd: Noworadomsk
#149 Wysłany: 2010-04-01, 13:39
Na razie bardziej będę szukał okazji na nowy zegarek, bo cóś czuję, że mnie chapło. A jak się ma nowy zegarek, to od razu się tworzy okazja do imprezy. Myślę, że taka kolejność jest właściwa.
[ Dodano: 2010-04-06, 09:52 ]
Post pod postem, ale czas jakiś minął, więc chyba nie będzie przestępstwa. Parnis fajny jest, ale wygląda na to, że przyspiesza z letka, tzn 35 - 40 sekund na dobę. Mogę go ustawić we własnym zakresie, czy zanieść do jakiegoś majstra? I jeśli mogę samemu, to czym najlepiej go otworzyć?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach