Jest to kopia ostatniej nowości Rolka czyli Submarinera Supercase 2010. Oprócz ceramicznego bezela jest również szkło szafirowe. Wszystko za 100USD.
Poważnie zastanawiam się na tym modelem.
Miałem tego pierwszego. Poszedł na bazarku. U mnie był 1 dzień więc nie zdążyłem sobie wyrobić opinii, ale wrażenie robi bardzo dobre.
Nowy właściciel może więcej napisać
Prawda, że robią wrażenie wykonaniem.
...ech gdyby tylko coś napisali na tarczy to pewnie któryś z tych zegareczków byłby już w drodze do mnie.
Wiecie może jak z WR? Ile metrów?
Niam, niam łocz - obecnie ZCU *.
Na plus stalowy tubus koronki, ceramika i szafirek (nawet lupka została), bezel 120 klików, wskazówki z profilem "orginal" półokrągłe a nie daszkowe jak w MQJ, bransoletka z pełnym frezowanym wkładem od koperty a nie blaszką, zapięcie nowego typu.
W środku "urolkowiony" DG umieszczony w mosiężnym a nie plastikowym ringu (mocowanie na śrubki+łapki) chyba z ciut lepszej grupy jakościowej bo udało mi się ustawić średnią odchyłkę dobową +3/-2s (w ciągu dwu tygodni mam na plusie 11s) czyli COSC .
Z minusów luma ledwo świeci (tak jak MQJ) ale w dzień bielutko się odbija.
Kropka na bezelu od razu została wymieniona na klasyczną orginalnie to jest jakiś glutek ledwie świecący na niebiesko.
I tragedia - okrągłe indeksy to zbieranina śmieci - każdy inny w jednych szeroki rancik w innych cienki w jednych luma wklesła w drugich płaska a w trzecich wypukła - dwa egzemplarze miałem w ręku (tzn jeden u mnie na ręku drugi już u kolegi) i to jest chyba przypadłośc sterylnych tarczy
Nawet jak z kumplem się przyjrzeliśmy to nie ma się jak powymieniać aby nawet jeden był OK.
Trzeba z MQJ przełozyć, albo modować (albo udawać, że tak miało być )
*ZCU - zegarek codziennego użytku
Ostatnio zmieniony przez misinek 2011-05-11, 22:17, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 07 Maj 2011 Posty: 480 Skąd: Tarnobrzeg
#7 Wysłany: 2011-05-12, 06:10
Dzięki Misinek za info...
Czyli jednak jakieś wady ma . Masz SUBa czy GMT?
Kurcze, na zdjęciach z bay'u nie widać tych wad na indeksach. Wyglądają OK.
Możesz wrzucić trochę fotek twojego egzemplarza?
Z góry dzięki.
RG
Ostatnio zmieniony przez radekglaz 2011-05-12, 07:47, w całości zmieniany 2 razy
SUB-a mam.
Zdjecia porobione tylko coś mi fotosika.pl zamkneli - jak tylko wróci to umieszcze i wstawię na forum.
Ja bym się nie czepiał (oczywiście gdyby było OK to by było fajniej):
Szło szafir z lupką mozna kupić za 20$, bezelek z ceramiki (byłem w sklepie rolka na pl 3 krzyży i jest identyczny pewnie z tej samej fabryki ceramiki ) orginał 1000$
Bezelek super z wyjątkiem "kropki" - dla samego "studwudziestoklika" warto zanabyć.
Indeksy były najlepiej wykonane w "Heinrichssohn-ie"
Ostatnio zmieniony przez misinek 2011-05-12, 16:25, w całości zmieniany 1 raz
widok ogólny - widać nową kropkę i niestety widać koszmar-indeksy:
od "zadka" widać wpuszczany dekiel i inne zakończenie branzoletki - po tym najszybciej rozpoznamy gdzie był wykonany w orginale jakiekolwiek
przefrezowania i kanty nie występują:
Indeksy "identyczne-inaczej", widać też że wypełniłem lumką bezel:
Jedyne jednakowe:
A tu miało być widać wypukłość wskazówek (trochę wyobraźni proszę ):
Czino [Usunięty]
#10 Wysłany: 2011-05-12, 16:58
Indeksy rzeczywiście fatalnie wykonane, ale poza tym to kawał porządnego zegara widać
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 07 Maj 2011 Posty: 480 Skąd: Tarnobrzeg
#12 Wysłany: 2011-05-13, 21:13
Dzięki misinek za fotki.
Faktycznie indeksy porażka. Moim zdaniem niedopuszczalne w zegarku za 300zł.
Jednak pozostanę (przynajmniej na razie) przy Invicta 8926 coin bezel udającego Submarinera z porzedniej edycji. Tutaj naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Chciałem zamienić właśnie na Parnisa ceramic, ale widzę, że raczej nie warto, choć muszę przyznać że nowy Submariner 2010 bardzo mi się spodobał.
No cóż, pozostaje czekać... Pewnie za jakiś czas, oprócz Parnisa, inna firma zdecyduje się na wypuszczenie kopii Submarinera Supercase 2010.
Ostatnio zmieniony przez radekglaz 2011-05-13, 21:51, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 07 Maj 2011 Posty: 480 Skąd: Tarnobrzeg
#15 Wysłany: 2011-05-15, 21:22
wahin napisał/a:
Zawsze zostaje alternatywa kupić sobie rolka, a nie nędzną podróbę za 300 zł
No w sumie masz rację. Że też wcześniej na to nie wpadłem....
A tak na poważnie, zakup oryginału jest i chyba pozostanie moim niedoścignionym marzeniem. No ale póki co, z wiadomych względów, jestem skazany na nędzne podróbki. I właśnie dlatego chciałbym z tych nędznych podróbek wybrać tą najmniej nędzną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach