Takie tam dylematy
Odpowiedz do tematu

:
Jako "jednozegarkowiec" nie przewiduję wydania na zegarek więcej niż 1000 zł. +/- 20%. I może od napomknięcia o tym powinienem zacząć ten temat. Dlaczego Casio ? - bo w tym budżecie nie ma żadnej konkurencji, która by spełniła moje oczekiwania i jednocześnie utrzymywała by się w zakładanym budżecie.

Przeglądałem również oferty Protrek-ów np. PRW-6000Y-1JF, których cena na portalach aukcyjnych jest jeszcze do przyjęcia, a i sam wygląd może cieszyć oko, ale to dość "smutne" zegarki.
Takim samym smutasem, jest polecany przez Ciebie Daito PRW-5100, czego nie można powiedzieć o PRW-5000. Chyba przez te delikatne wprowadzenie kolorów na wskazówce sekundnika i części cyferblatu ten zegarek, poza niezaprzeczalnie potrzebnymi funkcjami ma pewien urok i odróżnia się od innych.

Nie spieszy mi się z kupnem, dlatego każda Wasza uwaga i porada będzie dla mnie bardzo pomocna.
pifko

Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
:
Przy obwodzie 21cm na luzie 9400. Ja mam 19,5 ,ale dość płaski i szeroki i moim skromnym zdaniem wygląda dobrze. Przymierzałem kiedyś kostkę. Wyglądała jak zegarek dziecięcy :D

Super sprawą w 9400 są tez wymienne "skórki". Można sobie dokupić bezel i pasek i na wakacje mieć wersję żółtą czy czerwoną.

Co do pozytywu czy negatywu - kupiłem w Japonii wersję z negatywem i pomarańczowymi akcentami. Była piękna, ale mocno nieczytelna. Sprzedałem, kupiłem pozytyw i nie zamieniłbym się w drugą stronę.

Na imię mam Grzesiek.
:
hmmm czyli w dalszym ciągu i jak na razie "na placu boju" pozostają dwa modele 5000 i 9400, ale tylko w wersji czarnej. Wakacyjniaki, zwłaszcza ten żółty, wyglądają fajowo, ale to nie ten kierunek moich poszukiwań.

Grubość koperty też biorę pod uwagę, bo to ma być zegarek do każdego rodzaju ubrania, skoro ma być jednym "uniwersalnym";
9400 - 18 mm
5000 - 14.3 mm

Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
:
Jak chcesz kostkę trochę większą, a cienką zobacz na DW 5500 w negatywnie bez problemu ze zwykłym wyświetlaczem gorzej, z drugiej ręki raczej.

:
Oj nie facepalm model DW-5500 to tzw. "odgrzewany kotlet" z 1983 roku, który poza wartością kolekcjonerską tylko z dwóch powodów spełniałby moje oczekiwania ..odmierza czas i jest dość cienki (13mm). Choć nie aż tak cienki jak np. EQB-1000D 1AER, który ma jedynie 9mm grubości i trochę więcej funkcji, jednak nie ma tych o które zabiegam. Łączność ze smartfonem po Bluetooth i przedłużenie wskazówek poza oś, a w mojej opinii to częsty "grzech" w zegarkach Casio dopełnia na nie.

Solar, wave ceptor, barometr, termometr, kompas, 10ATM ..to priorytetowe dla mnie
funkcje z których nie chciał bym zrezygnować.

Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
:
No to faktycznie Romek lub jakiś Protrek. Mi w Romku przeszkadza jego grubość.

:
Kiedyś miał em identyczny dylemat - wygrał Roman :)) Też mam 21cm w nadgarstku i moim zdamiem leży bardzo dobrze, ale to bardzo indywidualne, bo zegarek jest duży i nie każdemu będzie pasował. Co do wady wzroku i różnicy między PRW i Romanem to myślę, że warto przekonać się samemu obsługując oba zegarki - ja nie mam wady wzroku a i tak Romek był dla mnie czytelniejszy. Niewątpliwą przewagą Romka jest możliwość zmiany ubranka - nawet jeśli nie chce się zmieniać koloru, to po kilku latach niewielkim możemy mieć znów "nowy" zegarek :))

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.