Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1262 Skąd: białystok
#6047 Wysłany: 2021-04-26, 15:50
I tak historia zatoczyła koło , proponuję przypomnieć jak i dlaczego powstało to forum i jak się nazywało , ta dyskusja jest wierną kalką dyskusji sprzed kilkunastu lat na forum KMZIZ
I tak historia zatoczyła koło , proponuję przypomnieć jak i dlaczego powstało to forum i jak się nazywało , ta dyskusja jest wierną kalką dyskusji sprzed kilkunastu lat na forum KMZIZ
Ta dyskusja, to w zasadzie woda którą leje jeden z chłopaków, na młyn paru innych
I powtórka z rozrywki, świadczona w ciągu ostatnich 10 lat regularnie.
Jej, ale fajnie się to czyta. Dawno nie mieliśmy dyskusji o tym kto co jako pierwszy komu zaj... ten tego
Popieram przedmówców. Nikt nikogo nie przekona, ale gadanie o tym, że jedni z Korei i Chin to chamy bo ściagają, znając choć trochę historie znanych i renomowanych marek to biorę popcorn do ręki i czytam
Zacznijmy jeszcze teraz dyskusje o tym, ze mechanizmy chińskie są do dupy, a już napewno ST19 bo to zrzyna. Co tam, że już przez nikogo nie produkowana. Ale zło i w ogóle. Tu mi się przypominam argumentacja wielce wielkiego Dan Henry, który z jednej strony wali podr... eee piękne inspirowane ponadczasowym designem innych firm zegarkowych, zegarki kwarcowe i pierdzieli głupoty że „on nigdy nie użyje ST19 bo to mechanizm który się rozsypuje w ręce” - tym samym tłumacząc innym setkom microbrandow, które z niego korzystają, że on ma racje a oni maja złom a nie zegarki.
Typ, który ma ponoć pokaźna kolekcje zegarków vintage i się ponoć bardzo zna na zegarkach...
Ostatnio zmieniony przez johnny_b2 2021-04-26, 21:55, w całości zmieniany 1 raz
Dan Henry, który z jednej strony wali podr... eee piękne inspirowane ponadczasowym designem innych firm zegarkowych, zegarki kwarcowe i pierdzieli głupoty że „on nigdy nie użyje ST19 bo to mechanizm który się rozsypuje w ręce” - tym samym tłumacząc innym setkom microbrandow, które z niego korzystają, że on ma racje a oni maja złom a nie zegarki.
Amator
Chris Veil był uprzejmy opowiadać na całym świecie, jak to my - konkretnie z nazwiska Gustawa - nie zrobimy Żubra.
Z powodów jak wyżej.
To są co do jednego pierdy gości, którzy mają "marki" we własnym laptopie.
Piramidki finansowe na Kickstarterze.
Biznesmeni kupujący 500 sztuk produktu, "bo to się sprzeda z marżą 300%, jak zainwestujemy w marketing na Insta".
To są ludzie bez jakiegokolwiek zaplecza technicznego.
Nie są w stanie świadczyć usług posprzedażowych. Po prostu.
Firma działa tak długo, jak ma siły i środki na wymianę.
Ja cały czas przytaczam przykład L&H, bo to jest po prostu papierek lakmusowy - poza tym znam go "z drugiej ręki".
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 46 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4525 Skąd: Dubland
#6053 Wysłany: 2021-04-26, 22:42
johnny_b2 napisał/a:
[...]Tu mi się przypominam argumentacja wielce wielkiego Dan Henry, który z jednej strony wali podr... eee piękne inspirowane ponadczasowym designem innych firm zegarkowych, zegarki kwarcowe i pierdzieli głupoty że „on nigdy nie użyje ST19 bo to mechanizm który się rozsypuje w ręce” - tym samym tłumacząc innym setkom microbrandow, które z niego korzystają, że on ma racje a oni maja złom a nie zegarki.
Typ, który ma ponoć pokaźna kolekcje zegarków vintage i się ponoć bardzo zna na zegarkach...
O, widzisz. Zapomniałem, że ze zrzynek mam jeszcze Heńkową Orfinę.
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 6275 Skąd: Warszawa
#6055 Wysłany: 2021-04-30, 14:58
o, nareszcie jakaś dyskusja jak za starych dobrych czasów, kiedy fajne zegarki kosztowały parnisa, a nie całą wannę parnisów
Podróby (czyli np. logo Omegi na czymś co Omegą nie jest) są obiektywnie złe.
Takie homrary jak alpha co wygląda jak omega, ale nie mówi, że nią jest - mojego buraka już wzrusza i to taka szara strefa. Ale nie sądzę, żeby się komuś aż tak litery alfabetu pomyliły, żeby kupił Alphę PO zamiast Omegi PO (bo to panie takie podobne)
Dlatego np. sterylne tarcze na marinach mniej mnie jakoś rażą - ale to pewnie osobiste już mocno jest.
Co do inspiracji, to szkoda gadać, no bo wicie rozumicie - wszystko już było, a kto był jajkiem, a kto kurą to nawet najstarsi Chińczycy nie wiedzą
I tak historia zatoczyła koło , proponuję przypomnieć jak i dlaczego powstało to forum i jak się nazywało , ta dyskusja jest wierną kalką dyskusji sprzed kilkunastu lat na forum KMZIZ
Ta dyskusja, to w zasadzie woda którą leje jeden z chłopaków, na młyn paru innych
I powtórka z rozrywki, świadczona w ciągu ostatnich 10 lat regularnie.
bo to wicie rozumicie, teraz jest modny powrót do korzeni, albo tęsknota za tym co odeszło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach