Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6970 Skąd: Działdowo
#1 Wysłany: 2018-01-13, 13:03 Przeskakujacy wałek
Z pełna swiadomoscia kupilem marine z przeskakujacym walkiem podczas nakrecania ,
i teraz pytanie .
mozna to naprawic ? cos jest do wymiany ? moze wystarczy cos dokrecic , ?
wałek podczas nakrecania koronka przeskakuje , ale zegar da sie nakrecic pozniej chodzi i dziala
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#2 Wysłany: 2018-01-13, 13:45
Przyczyny mogą być różne.
Jeśli to Anitas, to ten typ tak ma. O ile przeskakiwanie nie jest tragiczne, przesmaruj wałek smarem bezkwasowym (może być wazelina techniczna) i używaj w najlepsze.
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6970 Skąd: Działdowo
#3 Wysłany: 2018-01-13, 14:04
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#4 Wysłany: 2018-01-13, 14:16
Koszerny kosooki Unitas
Bardzo męczące to przeskakiwanie? Ta koperta z patentem przeszkadza w nakręcaniu z lekkim dociskaniem koronki palcami, ale spróbuj.
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#7 Wysłany: 2018-01-13, 14:43
Tak dodam - bo zegar ode mnie kupiony - jak garda koronki jest otwarta to to przeskakiwanie jest dużo rzadsze, albo w ogóle go nie ma, zdecydowanie bardziej przeskakuje jak garda jest zamknięta, tak że jak koronka jest dociśnięta to jest bardziej zauważalne.
_________________ Nieczynne z powodu że zamknięte
Ostatnio zmieniony przez Daito 2018-01-13, 14:44, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2018-01-13, 14:48
I stała się jasność
Nie czytali instruzzione od ężyniere capopalombare Panerai - nakręcanie z zapiętym dociskiem dodatkowo niszczy uszcelnienie
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 47 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6970 Skąd: Działdowo
#9 Wysłany: 2018-01-13, 14:50
Piotr wiedziałrm ze wpadniesz tu , jak napisałem w pierwszysm poscie z peła swiadomoscia kupilem ten zegar , ale mowie napisze temat bo to moze glupota jakas wystarczy cos dokrecic , nakrecam zegar i wszystko smiga tak wiec nie ma problemu , teraz tak mysle ze chyba z jednej w moich marin tez tak bylo
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#10 Wysłany: 2018-01-13, 15:26
revolta napisał/a:
Piotr wiedziałrm ze wpadniesz tu , jak napisałem w pierwszysm poscie z peła swiadomoscia kupilem ten zegar
Przecież się nie aferuję od zatajania wad sprzedawanych zegarków robi się lisia morda a że moja facjata i bez tego budzi grozę - nie ryzykowałbym pogorszenia sytuacji przez zatajenie wady...
Jacek. napisał/a:
I stała się jasność
Nie czytali instruzzione od ężyniere capopalombare Panerai - nakręcanie z zapiętym dociskiem dodatkowo niszczy uszcelnienie
G.
My czytali ... taki "przeskakujący" już ja kupiłem - miałem coś modować, tarczę i mechanizm wymienić ale przerzuciłem się na grzebaniu w plastiku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach