Temat "...o mysim oleju" ciągle w koszu.
Tak się zastanawiam i rzucam ku luźnym dywagacjom - warto apelować o wyciągnięcie ze śmietnika, bynajmniej nie historii, czy dać mu zdechnąć po cichu i w zapomnieniu? Sytuacja polityczna będzie się pewnie tylko zagęszczała
Ja wrzuciłem jakiś czas temu do ignorowanych, ale zaglądam co pewien czas, a on ciągle zamknięty...
Zbigniewie, ale jeszcze nie zrozumiałeś, że on właśnie dlatego zamknięty jest, że zamiast dowcipy o dupie Maryni w nim wklejać, to śmiecone było polityką?
Problem w tym dziale polega nie tyle na tematyce wstawianych żartów co na skłonności co poniektórych do ich komentowania i obrażania się treścią, gdyby nie tematy "tabu" i próby "kneblowania" to działałoby to dobrze.
Potrzeba do tego tylko otwartego umysłu i luzu, tak w stosunku do innych jak i do siebie
W sumie to dla mnie trochę dziwne jest bo jakkolwiek nie wszystkie dowcipy mi się podobają a wiele uważam po prostu za niesmaczne (vide -> wierszyk niemieckiego satyryka o tureckim przywódcy) to nigdy nie przyszłoby mi do głowy próbować ograniczania tego czy innego tematu w drodze odgórnych zakazów.
Takie działanie kłócą się z europejskim poczuciem demokracji, tolerancji i liberalizmu a bliskie są atmosferze strachu i terroru, wprowadzanego przez, na przykład, środowiska muzułmańskie.
Urodziłem się i przez wiele lat żyłem w ustroju opartym na cenzurze i strachu i naprawdę nie chciałbym przeżywać tego ponownie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach