Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#196 Wysłany: 2016-05-16, 22:53
Ciech napisał/a:
Z tej amunicji strzelano z polskiej broni to prawda, ale umieszczanie narodowego godła na niej i daty związanej z pistoletem to nadinterpretacja.
Ciężko mi się wypowiadać na ten temat, gdyż nie jestem znawcą tematu, ale wydaje mi się, że dno łuski pocisku produkowanego w Polsce do Visa wyglądało właśnie tak, jak na renderach - z godłem i z rokiem produkcji...
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 3223 Skąd: Na Krawędzi Czasu
#197 Wysłany: 2016-05-16, 23:23
No tak wygląda zgadza się,
co było na nabojach bite nie sprawdziłem, moja wina
Te naboje do dzisiaj są używane w broni na całym świecie.
Nazywane są 9 × 19 mm Parabellum, a ta nazwa kojarzy się z innym pistoletem i historią.
Ostatnio zmieniony przez Ciech 2016-05-16, 23:59, w całości zmieniany 1 raz
Dokładniej, tak jak na dekielku wyglądało denko naboju produkcji PWU w Skarżysku (godło państwowe było jej znakiem, v. "Polskie konstrukcje broni strzeleckiej" s.27). Amunicja, pokazana w poście Swedosa, pochodzi zapewne z tej wytwórni (niezbyt wyraźny, ale chyba to jest orzełek). "N" oznacza pochodzenie mosiądzu z huty Norblin (op. cit. s.36). Ja starałem się skopiować oznaczenia ze strony 29 tej książki, a wymiary wziąłem ze s.28. Nawiasem dodam, że amunicja, jak do VIS-a jest dzisiaj znana jako "9 x 19 Para".
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2016-05-18, 21:13, w całości zmieniany 3 razy
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#201 Wysłany: 2016-05-17, 23:04
Zinajda napisał/a:
(...) (niezbyt wyraźny, ale chyba to jest orzełek)
Niewątpliwy orzełek.
Na Sylwkowej fotce łuski sąjak najbardziej oryginalne, tylko pociski lipne
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Ja wiem, ja wiem.
Skoro niemieckie naboje błeee to może rdzennie polskie dwa nagie miecze na ten dekiel
Coś w tym jest, bo w zasadzie jedynym nie będącym "obrzydliwą spuścizną zaborców" oraz "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!" był nabój 7.92x107 do karabinu ppanc. Urugwaj.
A 9x19 oraz 7.92x57 były - czy nam się to podoba czy nie - standardowymi wzorami amunicji w wojsku polskim, produkowanymi masowo od lat '20 w zasadzie.
Ale popietrolić zawsze warto. Precz z preczem!
Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#209 Wysłany: 2016-05-19, 10:07
Sebastian napisał/a:
Skoro niemieckie naboje błeee to może rdzennie polskie dwa nagie miecze na ten dekiel
No te miecze to przecież od Krzyżaków dostaliśmy, czyli też niemieckie
ALAMO napisał/a:
był nabój 7.92x107 do karabinu ppanc. Urugwaj.
Też o Urze myślałem (tzn nie jako wzór na deklu;), ale jako rdzennie polskiej amunicji), ale to trzeba by go z boku pokazać, bo denko mauzerowskie chyba
Jak już tak sobie fantazjujemy o rdzennie polskim wkładzie w technikalia DWŚ to ostatnio myślałem o upamiętnieniu Józefa Kosackiego, wynalazcy ręcznego wykrywacza min - postać zapomniana, a moim zdaniem warta wspominania, gdyż wynalazek niesamowicie ważny. Nawet sobie zaplanowałem, że popuszczę wodzę fantazji i taki zegarek narysuje kiedyś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach