Czy wymiana koronki w zegarku z miechanizmem Eta Unitas to skomplikowana sprawa?
Moze ktos umialby wytlumaczyc poczatkujacemu
Odpowiedz do tematu
: Wymiana koronki
Panowie,
Czy wymiana koronki w zegarku z miechanizmem Eta Unitas to skomplikowana sprawa?
Moze ktos umialby wytlumaczyc poczatkujacemu
Czy wymiana koronki w zegarku z miechanizmem Eta Unitas to skomplikowana sprawa?
Moze ktos umialby wytlumaczyc poczatkujacemu
:
odkręcasz starą jak gwint pasuje przykręcasz nową
:
Koronke nie tylko trzeba dobrąć na odpowiedni gwint, ale także na odpowiednia wielkość, wysokość, długość tuleji,kształt i rozmiar gniazda lub kominka(wysokość,średnica, gniazdo) w kopercie.Jak masz już odpowiednia to nakrecasz ja na odpowiednią długość klucza i jeżeli trzeba blokujesz(aby sie nie odkrecała, dokrecała) i wsio.Niby prosta sprawa ale?
Pozdro!!!
:
No wlasnie, prosta ale nie do konca 
Jesli chodzi o dobor koronki to ta nowa jest identyczna jak stara ale z inna sygnatura
Jesli chodzi o dobor koronki to ta nowa jest identyczna jak stara ale z inna sygnatura
:
Wyjmujesz wałek z koronką.
Bierzesz siakieś kombinerki.
Chwytasz nimi wałek tak, żeby się nie kręcił.
Na drugą Moracrną Łapę nakładasz siakis gumowy kondon. W ostateczności może być poprowadzona pani domu gumowa rękawiczka od mycia klopika, ale moim zdaniem odbiera to całemu zdarzeniu mistycznego pierwiastka Chi.
Ukondonioną Mocarną Łapą chwytasz za koronkę, i ją odkręcasz z wałka, pamiętając że robi się to w kierunku odwrotnym od nakręcania zegarka.
Bierzesz Zapasową Koronkę, i postepujesz wpiat' abarotna.
Zdejmujesz kondona z Mocarnej Łapy, bo glupio wygladasz, i idziesz sobie otworzyć browar. Stałeś sie bohaterem własnego domu bez wizyty w jednym z czterech marketów budowlanych ukaranych niedawno za zmowę cenową z pozostalymi, co to "nikomu nie pozwolą".
Bierzesz siakieś kombinerki.
Chwytasz nimi wałek tak, żeby się nie kręcił.
Na drugą Moracrną Łapę nakładasz siakis gumowy kondon. W ostateczności może być poprowadzona pani domu gumowa rękawiczka od mycia klopika, ale moim zdaniem odbiera to całemu zdarzeniu mistycznego pierwiastka Chi.
Ukondonioną Mocarną Łapą chwytasz za koronkę, i ją odkręcasz z wałka, pamiętając że robi się to w kierunku odwrotnym od nakręcania zegarka.
Bierzesz Zapasową Koronkę, i postepujesz wpiat' abarotna.
Zdejmujesz kondona z Mocarnej Łapy, bo glupio wygladasz, i idziesz sobie otworzyć browar. Stałeś sie bohaterem własnego domu bez wizyty w jednym z czterech marketów budowlanych ukaranych niedawno za zmowę cenową z pozostalymi, co to "nikomu nie pozwolą".
:
Ostatnio zmieniony przez Karolewskiej 2011-06-03, 08:02, w całości zmieniany 1 raz
Hehe, to jest szansa zostac bohaterem mysle, ze warto podjac to wyzwanie
Alamo
Dzieki za opis, juz wiem co i jak jak wydobede walek
Generalnie, jak pisale, jestem zupelnie poczatkujacy. Zastanawialem sie, czy koronke mozna zdjac bez odkrecania dekla. Teraz wiem, ze nalezy najpierw odkrecic dekiel i pozniej wyjac walek celem demontazu koronki.
Z koronka juz wiem co i jak, a jesli chodzi o wyjecie walka, czy to trudne zadanie? Czy ogolnie lepiej sie tego nei podejmowac i dac zegarmistrzowi? Ale inna kwestia taka, ze kiedys , malymi kroczkami musze i chce wreszcie poznawac budowe swojego zegarka
mysle, ze warto podjac to wyzwanie
Alamo
Dzieki za opis, juz wiem co i jak jak wydobede walek
Generalnie, jak pisale, jestem zupelnie poczatkujacy. Zastanawialem sie, czy koronke mozna zdjac bez odkrecania dekla. Teraz wiem, ze nalezy najpierw odkrecic dekiel i pozniej wyjac walek celem demontazu koronki.
Z koronka juz wiem co i jak, a jesli chodzi o wyjecie walka, czy to trudne zadanie? Czy ogolnie lepiej sie tego nei podejmowac i dac zegarmistrzowi? Ale inna kwestia taka, ze kiedys , malymi kroczkami musze i chce wreszcie poznawac budowe swojego zegarka
Ostatnio zmieniony przez Karolewskiej 2011-06-03, 08:02, w całości zmieniany 1 raz
:
Niektóre tak, o ile odciągając koronkę jesteś w stanie chwycić wałek i go zablokować. Niektóre koronki mają dłuższą tuleję wchodząca w kopertę, a niektóre koperty wystające tubusy, i wałka nie chwycisz.
Wałek wyjmuje się w tych mechanizmach prosto, luzując o 1 obrót mniej więcej śrubkę.
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-06-03, 08:33, w całości zmieniany 1 raz
| Karolewskiej napisał/a: |
| Zastanawialem sie, czy koronke mozna zdjac bez odkrecania dekla. |
Niektóre tak, o ile odciągając koronkę jesteś w stanie chwycić wałek i go zablokować. Niektóre koronki mają dłuższą tuleję wchodząca w kopertę, a niektóre koperty wystające tubusy, i wałka nie chwycisz.
Wałek wyjmuje się w tych mechanizmach prosto, luzując o 1 obrót mniej więcej śrubkę.
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-06-03, 08:33, w całości zmieniany 1 raz
:
generalnie jesli nie uda sie bez odkrecania dekla, to trzeba bedzie z takim mechanizmem walczyc:
:
trzeba będzie odkręcić o 1 obrót lub 1,5 tą małą śrubeczkę najbliżej wałka i wałek z koronką wyjdzie , po zmianie koronki , wsadzić na miejsce i dokręcić śrubeczkę
:
A czemu w ogóle chcesz tą koronkę wymieniać?
:
Tylko trzeba uważać by nie za mocno wykręcić tą śrubkę , bo trzeba będzie więcej niż ta prosta czynność gmerać w zegarku , sprawdzaj co 1/10 obrotu czy koronkę już można wyjąć i będzie ok .
:
bede bardzo uwazal i postopie zgodnie ze wskazowkami. Jak juz dojedzie koronka to dam znac jak poszlo
:
Odpowiedz do tematu
Jak masz mieć problem , to zawsze możesz do mnie podjechać , też mieszam w Wawie .